 |
|
-Idz juz spac mala, bo jutro rano jedziesz...
-Jade, jade.... Ale nie ma we mnie grama zmeczenia..
-W koncu od polowy grudnia odpoczywalas;)
Tak.... Kocham te ironiczne odpowiedzi taty;)
|
|
 |
|
brakuje mi tej przerażającej aż szczerości. że gdy było coś nie tak - nie było owijania w bawełne, tylko mówiono prosto w oczy co jest nie tak - nawet gdy leciały przez to łzy. wszystko było takie przejrzyste.a teraz ? fałsz brudzi Nasze sumienia.
|
|
 |
|
może faktycznie Ona jest lepsza, ale przykre jest to , że może ją mieć każdy nażelowany koleś. widocznie lubisz używać po kimś - spoko, o gustach się nie dyskutuje.
|
|
 |
|
zdaję sobie sprawę z ciężkości mojego charakteru. wiem, jak trudnym człowiekiem jestem. potrafię kochać, bez opamiętania, ale też ranić najczulej. ponoć od zawsze byłam bezczelna i pyskata - ja jednak ujmuję to w postaci słowa ' szczerość'. walczę o swoje, i nie daję sobie tego odebrać. mszczę się tylko wtedy, gdy ktoś zrani mnie tak bardzo , że trudno mi się podnieść. kochałam w życiu tak mocno , że przy odejśćiu tej osoby ledwie mogłam oddychać. nienawidziłam do takie stopnia , że byłam gotowa zabić. jestem egoistką, cholernie podłą egoistką - ale od czasu do czasu ukazuje się we mnie dobra dusza. jednak bardzo rzadko. cięzko mnie ogarnąć , ale niektórym się to udaje.
|
|
 |
|
moje usta mówiły Ci każdy szczegół życia , moje oczy patrzyły na Ciebie, moje serce Ci ufało , chuju.
|
|
 |
|
gdy spytasz mnie o : szkołę - odpowiem byś dał spokój bo są wakacje , przyjaciół - odpowiem , że są to ludzie za których poszłabym w ogień , rodziców - odpowiem , że to dwójka tych którzy w życiu są i zawsze będą na pierwszym miejscu , opinię - odpowiem , że mam ją w dupie , bo najważniejsze jest to jak ja czuję się sama ze sobą , miłość - nic Ci nie odpowiem , bo do tej pory nie potrafię jej ogarnąć.
|
|
 |
|
w życiu nie myślałam , że spotkam na swojej drodze ludzi których będę tak mocno kochać, i za których poszłabym w ogień. nie sądziłam też , że spotkam takich którzy utopili by mnie w łyżce wody.
|
|
 |
|
uniosła czarne,długie, grubo pomalowane rzęsy kierując wzrok w Jego błękitne tęczówki. ' a co jeśli Ci powiem , że świat bez Ciebie nie ma sensu, nie ma żadnego punktu odniesienia ? ' - spytała z nadzieją w oczach. a On jedną , zwykłą odpowiedzią rozwiał wszelkie wątpliwości , mówiąc ' zawsze będę Twoim światem, i tym pieprzonym punktem odniesienia, cokolwiek byś przez to rozumiała Mała, pamiętaj'. wtedy też tusz zaczął się lekko rozmazywać po oczami, a na policzkach pojawił się łzy szczęścia, tego cholernego szczęścia, o które walczyła od tak dawna. / veriolla
|
|
 |
|
tak, bo gdy chcę to potrafię należeć do tych które się nie angażują. potrafię przesiedzieć z Tobą cały wieczór w klubie, pijąc drinka i gadając o wszystkim i o niczym, a na drugi dzień nie odebrać od Ciebie telefonu - zapomniec. potrafię manipulować Twoimi uczuciami , i świetnie wpyłwać na każdą Twoją decyzję. dziwne ? przecież jestem kobietą - to wszystko wyjaśnia. / veriolla
|
|
|
|