  |
|
` od pewnego czasu nie dawałam sobie już rady. Byłam po kolejnej kłótni z nim, sama w domu z żyletką znajdującą się w szufladzie. Ruszyłam w stronę łazienki. Po sekundzie zastanowienia chwyciłam ją w dłoń, a kolejne kilka sekund wystarczyło aby krew spłynęła po beżowych płytkach koło umywalki. Świat stanął mi przed oczami, ale nie było w nim jego. Miałam wrażenie, że koszmar się kończy i już nic mnie nie obchodziło. Upadłam na podłogę, obudziłam się w szpitalnej sali. Jego tam nie było. Dziś patrząc na moją lewą rękę złoszczę się na siebie, że ślad po Tobie nie pozostał mi tylko w sercu. / abstractiions.
|
|
  |
|
` kiedyś? Kiedyś byłeś moim światem. Byłam zazdrosna o laski które się na Ciebie śliniły i wiedziałam, że mają ochotę mnie zabić za to że jesteś mój. Ciągle złościłam się jak rozmawiałeś z kumplami bo każdą sekundę chciałam spędzić na rozmowie z Tobą. Było mi bardzo ciężko ze świadomością, że powoli odsuwasz się ode mnie. Coraz więcej bólu wnikało we mnie. Coraz częściej myślałam o tym by odejść. Nie potrafiłam. Pewnego dnia wszystko runęło. Zniknęło zaufanie, zaczęło się ćpanie i znikające pieniądze z mojego portfela. Stałeś się moim największym koszmarem, który pozostawił ogromny ślad w mojej psychice. / abstractiions.
|
|
  |
|
` zabij mnie - za miłość do Ciebie. Albo nie. Przecież Ty zabijasz mnie codziennie, obecnością. / abstractiions.
|
|
  |
|
Przepraszam. Przepraszam za to, że was tak opuściłam. Moje życie? Tak jak nawija Chada - przypomina dramat. Powracam. Nie daję rady bez moblo. / abstractiions.
|
|
 |
|
chciałam zacząć pisać pamiętnik. chciałam kupić sobie psa. chciałam poprawić się w nauce. chciałam zacząć czytać lektury. chciałam zwiedzić Kraków. chciałam przeprosić rodziców za wszystkie krzywdy. chciałam zapomnieć - o Nim, o bólu, o wspomnieniach. i wiesz, w końcu z tych wszystkich pragnień, zachciało mi się przestać żyć. [ yezoo ]
|
|
 |
|
już sobie wyobrażam jutrzejsze zawody po ponad 24 nieprzespanych godzinach.
|
|
 |
|
“You can spend minutes, hours, days, weeks, or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened.. or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on.” Tupac.
|
|
 |
|
wyciągam z szafy walizki. wrzucam do nich niepoukładane ubrania i najpotrzebniejsze rzeczy. gdzieś pomiędzy bluzą a przetartymi jeansami wsuwam zdjęcie. obraz, na którym jestem szczęśliwa, bo mam obok mężczyznę swojego życia. po cichu wychodzę i walizki, które przed chwilą spadały z okna wkładam do auta kumpla. całuję po raz ostatni mamę, która zasnęła na kanapie i bezszelestnie zamykam za sobą drzwi. żegnam przeszłość z nadzieją, że powitam lepsze jutro. zamykam w swoim życiu pewien rozdział, w którym jedynym przewodnikiem była samotność. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu... Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się jedynym ratunkiem, ostatnią kartą, na którą stawia się własne życie.
|
|
 |
|
jeden z dni załamania się dobrej pogody. kropelki deszczu na jego rękach, które pokrywał jedynie krótki rękawek koszulki u góry. desperacja. gęsia skórka, szarość na około i niewiele słów. zwykłe 'zdradziłem', 'przepraszam', 'nigdy więcej', 'wybacz' i wrażenie, że klimat tego majowego dnia potęguje kłębek bólu zwinięty w moim sercu.
|
|
 |
|
wspomnienia to namiastka tego, co zostało Nam po przeszłości. [ yezoo ]
|
|
|
|