głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika itsme

kochasz mnie mimo mojego brzuszka  chorobliwej zazdrości  tego  że ciągle marudzę  jestem uparta jak osioł i lubię imprezować. nie narzekasz gdy za dużo palę  jak podskakuję jak chodzę i śpiewam w centrum miasta. uwielbiasz mój temperament. kochasz pozytyw  uśmiech  którym obdarzam Cię każdego dnia.

waniilia dodano: 20 maja 2012

kochasz mnie mimo mojego brzuszka, chorobliwej zazdrości, tego, że ciągle marudzę, jestem uparta jak osioł i lubię imprezować. nie narzekasz gdy za dużo palę, jak podskakuję jak chodzę i śpiewam w centrum miasta. uwielbiasz mój temperament. kochasz pozytyw, uśmiech, którym obdarzam Cię każdego dnia.

powiedz  że Cię jara. gadałaś z Nim raz w życiu na fejsie  ale podniecaj się. potem porozmawiaj i nagadaj  że jest skurwiony. bądź siksą  masz rację.

waniilia dodano: 20 maja 2012

powiedz, że Cię jara. gadałaś z Nim raz w życiu na fejsie, ale podniecaj się. potem porozmawiaj i nagadaj, że jest skurwiony. bądź siksą, masz rację.

wyszedłeś. krzyczałeś  że nigdy nie wrócisz. uderzyłeś mnie w twarz  równocześnie łamiąc moje serce na najmniejsze kawałki. przemoc w domu  przemoc w związku   to było jak morderstwo. na nic zdały się Twoje przeprosiny. chęć śmierci była większa. tabletki  szybki odlot w towarzystwie Piha. obudził mnie znajomy głos   'Kochanie  błagam żyj'   szeptał. byłeś. nie uciekłeś.

waniilia dodano: 20 maja 2012

wyszedłeś. krzyczałeś, że nigdy nie wrócisz. uderzyłeś mnie w twarz, równocześnie łamiąc moje serce na najmniejsze kawałki. przemoc w domu, przemoc w związku - to było jak morderstwo. na nic zdały się Twoje przeprosiny. chęć śmierci była większa. tabletki, szybki odlot w towarzystwie Piha. obudził mnie znajomy głos - 'Kochanie, błagam żyj' - szeptał. byłeś. nie uciekłeś.

od Naszego rozstania w moim życiu nie było kogoś innego. nie było też innych ust  ramion  czy oczu. nie było nocnych rozmów  powitań słodkimi smsami z rana  albo troski  której tak bardzo mi brak. nie pojawiły się nowe ścieżki  zupełnie inne miejsca  czy też lepsze serce. od tamtego czasu wszystkie barwy życia wyblakły. każda minuta stała się udręką  a brak Ciebie obok każdego wieczoru staje się nie do przeżycia.   yezoo

yezoo dodano: 20 maja 2012

od Naszego rozstania w moim życiu nie było kogoś innego. nie było też innych ust, ramion, czy oczu. nie było nocnych rozmów, powitań słodkimi smsami z rana, albo troski, której tak bardzo mi brak. nie pojawiły się nowe ścieżki, zupełnie inne miejsca, czy też lepsze serce. od tamtego czasu wszystkie barwy życia wyblakły. każda minuta stała się udręką, a brak Ciebie obok każdego wieczoru staje się nie do przeżycia. [ yezoo ]

znasz te uczucie  kiedy patrzysz na najukochańszą osobę. całujesz ją  przytulasz  widzisz uśmiech  który codziennie daje Ci moc  do dalszej egzystencji w złym świecie. w brzuchu fruwają motylki  szczerzysz się nieustannie  wierzysz  iż jebany fuks nigdy się nie skończy  że zawsze będzie chciał być Twój  nie odepchnie Cię  nie opuści.

waniilia dodano: 20 maja 2012

znasz te uczucie, kiedy patrzysz na najukochańszą osobę. całujesz ją, przytulasz, widzisz uśmiech, który codziennie daje Ci moc, do dalszej egzystencji w złym świecie. w brzuchu fruwają motylki, szczerzysz się nieustannie, wierzysz, iż jebany fuks nigdy się nie skończy, że zawsze będzie chciał być Twój, nie odepchnie Cię, nie opuści.

życie wydaje się być łatwością. wstajemy wcześnie rano i pustymi ulicami zmierzamy do piekarni. po drodze wysyłamy jeszcze kilka nieszczerych uśmiechów i sprzedajemy na poczekaniu tanie ' wszystko dobrze ' . wracamy do domu by w spokoju zjeść śniadanie i zmobilizować się mocną kawą. wychodzimy  zakładając na ramię torbę i zakluczając drzwi  zostawiamy za nimi jakąś część siebie. pojawiamy się w szkole  ale duszą jesteśmy w niej nieobecni. oczekiwany koniec w efekcie niesie za sobą samotność. bezszelestne przewracanie stron książki  cicha muzyka i bose stopy pod rozgrzanym kocem. wieczór. lampka dobrego wina  pierwsza łza i odczucie bólu. noc. mocniejsze cierpienie i te cholerne wspomnienia  które rozsadzają głowę. samotność to piekło  którego nie da się przeżyć.   yezoo

yezoo dodano: 20 maja 2012

życie wydaje się być łatwością. wstajemy wcześnie rano i pustymi ulicami zmierzamy do piekarni. po drodze wysyłamy jeszcze kilka nieszczerych uśmiechów i sprzedajemy na poczekaniu tanie ' wszystko dobrze ' . wracamy do domu by w spokoju zjeść śniadanie i zmobilizować się mocną kawą. wychodzimy, zakładając na ramię torbę i zakluczając drzwi, zostawiamy za nimi jakąś część siebie. pojawiamy się w szkole, ale duszą jesteśmy w niej nieobecni. oczekiwany koniec w efekcie niesie za sobą samotność. bezszelestne przewracanie stron książki, cicha muzyka i bose stopy pod rozgrzanym kocem. wieczór. lampka dobrego wina, pierwsza łza i odczucie bólu. noc. mocniejsze cierpienie i te cholerne wspomnienia, które rozsadzają głowę. samotność to piekło, którego nie da się przeżyć. [ yezoo ]

desperacko tworzyliśmy tą układankę trzęsącymi się dłońmi. tak jakby wszystkie słowa tego utworu miały zaważyć na naszym życiu. sklejaliśmy wspólną przyszłość  nie sądząc nawet  że pojawi się wirus  który to zniszczy  a nas rozdzieli na dwa różne elementy.

definicjamiloscii dodano: 20 maja 2012

desperacko tworzyliśmy tą układankę trzęsącymi się dłońmi. tak jakby wszystkie słowa tego utworu miały zaważyć na naszym życiu. sklejaliśmy wspólną przyszłość, nie sądząc nawet, że pojawi się wirus, który to zniszczy, a nas rozdzieli na dwa różne elementy.

na co dzień? uwielbiam zasypiać z jego zapachem na poduszce  i budzić się przy nim. uwielbiam zapełniać nim każdą z chwil  ściskać jego dłoń  kiedy tylko jest obok  i z całej siły wtulać się  czując jak jego serce delikatnie zderza się z klatką piersiową. uwielbiam robić mu wstyd  wrzeszcząc na całe gardło w centrum handlowym  uwielbiam  kiedy mnie łaskocze  dotyka i mruczy do ucha. uwielbiam gryźć jego wargę  i minimum pięć razy dziennie oznajmiać  jak bardzo go kocham  tracić czas na długie pożegnania  jak również tęsknić za nim sekundę po rozstaniu. uwielbiam śmiać się  kiedy całuje mnie w czubek noska  przytulać z zaskoczenia  i przekupywać buziakami  czując na swoich ustach jak się uśmiecha. uwielbiam  kiedy droczy się o najmniejsze drobiazgi  a kiedy udaję  że się złoszczę pewnie tuli do siebie. uwielbiam go mieć  w myślach  w snach  w życiu  blisko przy sobie  dla siebie  ot tak. uwielbiam go uwielbiać  i dopełniać własne szczęście detalami jego wnętrza.   endoftime.

endoftime dodano: 20 maja 2012

na co dzień? uwielbiam zasypiać z jego zapachem na poduszce, i budzić się przy nim. uwielbiam zapełniać nim każdą z chwil, ściskać jego dłoń, kiedy tylko jest obok, i z całej siły wtulać się, czując jak jego serce delikatnie zderza się z klatką piersiową. uwielbiam robić mu wstyd, wrzeszcząc na całe gardło w centrum handlowym, uwielbiam, kiedy mnie łaskocze, dotyka i mruczy do ucha. uwielbiam gryźć jego wargę, i minimum pięć razy dziennie oznajmiać, jak bardzo go kocham, tracić czas na długie pożegnania, jak również tęsknić za nim sekundę po rozstaniu. uwielbiam śmiać się, kiedy całuje mnie w czubek noska, przytulać z zaskoczenia, i przekupywać buziakami, czując na swoich ustach jak się uśmiecha. uwielbiam, kiedy droczy się o najmniejsze drobiazgi, a kiedy udaję, że się złoszczę pewnie tuli do siebie. uwielbiam go mieć, w myślach, w snach, w życiu, blisko przy sobie, dla siebie, ot tak. uwielbiam go uwielbiać, i dopełniać własne szczęście detalami jego wnętrza. / endoftime.

szanuj wspomnienia. nigdy nie wystawiaj ich na próbe  bo tylko one nie odchodzą tak  jak ludzie.

yezoo dodano: 19 maja 2012

szanuj wspomnienia. nigdy nie wystawiaj ich na próbe, bo tylko one nie odchodzą tak, jak ludzie.

dziś zostałam w domu. choć na mieście aż huczy od imprez a telefon nie przestaje dzwonić  siedzę sama ze szklanką whiskey w ręku. z laptopa wydobywa się cichy dźwięk powolnej muzyki. przez okno wpada powietrze  którym niegdyś oddychaliśmy wspólnie. rodzice znów wyjechali na jakieś spotkanie  a brat wyprowadził psa na spacer. jest cicho  momentami za bardzo. dotknęła mnie samotność  od której żadna obecność nie pomoże mi się oderwać.   yezoo

yezoo dodano: 19 maja 2012

dziś zostałam w domu. choć na mieście aż huczy od imprez,a telefon nie przestaje dzwonić, siedzę sama ze szklanką whiskey w ręku. z laptopa wydobywa się cichy dźwięk powolnej muzyki. przez okno wpada powietrze, którym niegdyś oddychaliśmy wspólnie. rodzice znów wyjechali na jakieś spotkanie, a brat wyprowadził psa na spacer. jest cicho, momentami za bardzo. dotknęła mnie samotność, od której żadna obecność nie pomoże mi się oderwać. [ yezoo ]

oddałabym praktycznie wszystko  żeby poświęcał mi tyle uwagi co teraz  żeby z taką samą częstotliwością mówił do mnie  koncentrował się na mojej osobie  poświęcał spojrzenia. oddałabym większość tych ważnych dla mnie rzeczy   WTEDY  nie teraz.

definicjamiloscii dodano: 19 maja 2012

oddałabym praktycznie wszystko, żeby poświęcał mi tyle uwagi co teraz, żeby z taką samą częstotliwością mówił do mnie, koncentrował się na mojej osobie, poświęcał spojrzenia. oddałabym większość tych ważnych dla mnie rzeczy - WTEDY, nie teraz.

  teoretycznie to dziś jesteś dla mnie pieprzonym złodziejem  który podpierdala pieniądze na ćpanie. Praktycznie nadal moje serce cicho Cię woła.   abstractiions.

abstractiions dodano: 18 maja 2012

` teoretycznie to dziś jesteś dla mnie pieprzonym złodziejem, który podpierdala pieniądze na ćpanie. Praktycznie nadal moje serce cicho Cię woła. / abstractiions.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć