 |
|
Lubię cię więc daje ci wybór - wypierdalaj albo spierdalaj .
|
|
 |
|
-stary boisz się swojej byłej laski ?! -nie nie jej. -to kogo? -jej przyjaciółki
|
|
 |
|
W mroźny wieczór postanowiłam wyjść na spacer. Miałam dość mamy, która ciągle wypytywała co się stało, że jestem smutna. Miałam już dość tego, że po 13 moich telefonach, Ty dalej nie odbierasz i wysyłasz mi tylko sms o treści" pogadamy potem". Szłam szybko ulicą paląc kolejnego już szluga. Zatrzymałam się w miejscu, gdzie zawsze były najlepsze widoki. Zawsze siadałam tu z przyjaciółką i paląc fajki, rozmawiałyśmy o wszystkim. Wybrałam jej nr telefonu. Odebrała po kilku sygnałach:
-Cześć kochanie, jak tam.?-pytała na wstępie
-Znów to robi-rzuciłam tylko zaciągając się fajką.
-Wiesz, że to już nie pierwszy raz, kiedy Cie olewa, gdy ma problem.? Wiesz, że to błędne koło. On zawsze mówi, że już nie będzie tak robił a robi. Wie, że Cię to boli, a dalej tak postępuje. To Cię niszczy Ola. Jeszcze nigdy nie widziałam żebyś kiedykolwiek wypaliła tyle fajek za jednym razem. a Teraz.. Teraz paczka starcza Ci na ok. 1 lub 2 dni. -mówiła, a ja płakałam zaciągając się kolejną naprędce odpaloną fajką
|
|
 |
|
CZ. 2 -Tak słoneczko, Pani w przedszkolu miała rację. Jeśli się kogoś kocha, to rzeczywiście już wszystko powinno być dobrze, ale wiesz.. Miłość to bardzo skomplikowane uczucie. Raz przynosi dużo uśmiechu, a raz dużo smutku. Nie zawsze wszyscy są szczęśliwi. Czasem niektórzy cierpią przez miłość-powiedziałam patrząc na nią, a w moich oczach zaczęły pojawiać się łzy.
-A Ty, jesteś szczęśliwa przez tą miłość.?-zapytała
-Widzisz kochanie.. Ja nie jestem. Teraz bardzo boli mnie serduszko, ale kiedyś przestanie-mówiłam, a łzy automatycznie napływały do moich oczu. To było wielkie kłamstwo. Doskonale wiedziałam, że nie przestanie boleć. Tymczasem moja kuzynka wtuliła się we mnie i wyszeptała ciche "kocham Cię". Wtuliłam twarz w jej włosy i cicho łkając gładziłam ją po plecach.
|
|
 |
|
CZ. 1 Moja mała kuzynka wdrapała mi się na kolana i zapytała:
-Olaa, a co to są te walentynki.?
-Walentynki kochanie, to takie święto, które chłopiec i dziewczynka, którzy bardzo się lubią spędzają razem. Idą do kina, na spacer, kolacje, czasem dają sobie jakieś prezenty, ale najbardziej cieszą się ze swojej obecności- odpowiedziałam odgarniając jej śliczne loczki z twarzy.
-A Ty z kim spędzisz walentynki.? Też z jakimś chłopcem, którego bardzo lubisz.?-pytała dalej
-Widzisz kochanie.. Bo czasem jest tak, że jeśli jakaś dziewczynka lubi jakiegoś chłopca, to nie znaczy, że On też ją lubi-wytłumaczyłam.
-No ale bo Pani w przedszkolu powiedziała, że jeśli ktoś kogoś kocha, to już nic więcej nie potrzeba i wszystko już jest dobrze-mówiła dalej. Była bardzo rezolutna jak na swój wiek.
Zastanawiając się chwilę powoli zaczęłam tłumaczyć:
|
|
 |
|
z takimi jak ja się nie zadziera, ba. na takie jak ja się nawet nie patrzy . zwłaszcza jak się jest takim jebanym łamaczem lodowych serc lamusie. Nauczyłeś mnie. wiele mnie nauczyłeś.. Zmieniłeś się? hahahahahaha. zabawne.. Ty się nie umiesz zmienić. Ty umiesz założyć niewidzialną maskę która pozwala dostrzec mi w Tobie cudownego chłopaka , teraz.. teraz Ty mnie w chuj kochasz..? BYło się wcześniej zastanowić.. bo teraz to jest za późno śmieciu. Niszcze Cię! Gardzę Tobą! Wyjdź.. bo z serca już wyszedłeś, a w pokoju nadal zajeżdża mi skurwielem.
|
|
 |
|
ak ? Dobra śmieciu sam chciałeś.. To teraz usiądź wygodnie i zobacz jak zrobie z Twojego teatralne , dramatyczne przedstawienie.. W sercu będziesz miał taki burdel ,że nie będziesz wiedział od czego zacząć .. Uczucia? Stary jakie uczucia, Ty nie masz uczuć.. Ty masz czerwoną lampkę która zapala się gdy widać że mogę odejść na dobre, to ona sprawia ,że Twój mózg zajmuje wkońcu prawidłowe partie ciała i zaczynasz myśleć głową a nie chujem. ale ona za jakiś czas znika.. jak jest dobrze.. tak jest normalnie, ale teraz ? śmieciu zrobiłam w niej zwarcie , zwariujesz.. będziesz na pograniczu choroby psychicznej i obłędu .. będziesz pragnął mojego ciepła, nawet głupie spojrzenie na mnie będzie karmić Twoje złudne oczekiwania .. Myślisz że bedziemy razem? Nie.. Teraz to gra. Moja gra. Twoja już była. dawno.. jak Cię kochałam... bo co? bo biedny chłopczyk wiedział ze będę mimo wszystko? Nie skurwielu , przeliczyłeś się. Ja? Zimna suka? To za mało:D nie wiesz co mówisz, z takimi jak ja się nie za
|
|
 |
|
Codziennie budzę się piękniejsza, ale dziś to już kurwa przesadziłam. xD
|
|
 |
|
czasami ludzie muszą wypłakać wszystkie łzy, by zrobić miejsce dla samego uśmiechu.
|
|
 |
|
znacie ten żart? wyciągasz słuchawki i nie są splątane?
|
|
 |
|
Jeśli jesteś głodyny - jesz.
Zmęczony - śpisz.
Zakochany - ...no to masz przejebane.
|
|
|
|