głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika i_need_you

Zrozumiałam że między nami  nigdy nic nie było.

loca1 dodano: 8 sierpnia 2012

Zrozumiałam że między nami, nigdy nic nie było.

Nie przejmuj się szepnął mi do ucha. Gdybym mógł śnić  śniłbym tylko o tobie. I nie wstydziłbym się tego.

loca1 dodano: 8 sierpnia 2012

Nie przejmuj się szepnął mi do ucha. Gdybym mógł śnić, śniłbym tylko o tobie. I nie wstydziłbym się tego.

Nigdy nie zastanawiałam się nad tym jak umrę  ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje się być dobrą śmiercią...

loca1 dodano: 8 sierpnia 2012

Nigdy nie zastanawiałam się nad tym jak umrę, ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje się być dobrą śmiercią...

kolejny raz popatrzył na mnie z niedowierzaniem.   różki Ci rosną  aniołku. to jest  kurwa  niemożliwe  że kilka lat temu cała się rumieniłaś jak dałem Ci buziaka przed szkolnym sklepikiem. pijesz ze mną piwo. nie patrzysz na mnie z przerażeniem  tak jak każda potencjalna osoba. opowiadasz mi o rzeczach  które zrobiłaś przez ten czas. tamtej dziewczynie taka opowieść nie przeszłaby przez gardło  co dopiero wzięłaby udział w takich akcjach. oj niegrzeczna   pokręcił głową uśmiechając się.  uśmiechem  który dał mi do zrozumienia  że nie zniknął z mojego życia i zapewne nie zniknie.

definicjamiloscii dodano: 8 sierpnia 2012

kolejny raz popatrzył na mnie z niedowierzaniem. - różki Ci rosną, aniołku. to jest, kurwa, niemożliwe, że kilka lat temu cała się rumieniłaś jak dałem Ci buziaka przed szkolnym sklepikiem. pijesz ze mną piwo. nie patrzysz na mnie z przerażeniem, tak jak każda potencjalna osoba. opowiadasz mi o rzeczach, które zrobiłaś przez ten czas. tamtej dziewczynie taka opowieść nie przeszłaby przez gardło, co dopiero wzięłaby udział w takich akcjach. oj niegrzeczna - pokręcił głową uśmiechając się. uśmiechem, który dał mi do zrozumienia, że nie zniknął z mojego życia i zapewne nie zniknie.

  siostra  wszystko w porządku jest?   rzucił kumpel przyglądając mi się z wyraźną ironią i dezaprobatą.   owszem  w porządku. jakieś wątpliwości?   syknęłam. zaśmiał się głupio.   od kiedy napisałaś mi dziś po tych latach znowu jego imię  to zgadza się  tak.

definicjamiloscii dodano: 8 sierpnia 2012

- siostra, wszystko w porządku jest? - rzucił kumpel przyglądając mi się z wyraźną ironią i dezaprobatą. - owszem, w porządku. jakieś wątpliwości? - syknęłam. zaśmiał się głupio. - od kiedy napisałaś mi dziś po tych latach znowu jego imię, to zgadza się, tak.

całuję te usta  bo mam taką zachciankę. bo taki pomysł akurat wpadł mi do głowy  a przy złączeniu się warg czuję  że odnalazł aprobację. po tygodniu możemy o sobie zapomnieć   ale teraz jest  podwyższa mi ciśnienie  koloryzuje miejsce  rzeczywistość. serce łomocze bo mu się podoba. zaangażowanie zamiotło pod dywan swoich małych parametrów. wreszcie zrozumiało  że uczucia chuj dają. przyjemność w postaci ciepłego oddechu na brodzie  oddechu który niewątpliwie otula moją twarz pierwszy i ostatni raz.

definicjamiloscii dodano: 7 sierpnia 2012

całuję te usta, bo mam taką zachciankę. bo taki pomysł akurat wpadł mi do głowy, a przy złączeniu się warg czuję, że odnalazł aprobację. po tygodniu możemy o sobie zapomnieć - ale teraz jest, podwyższa mi ciśnienie, koloryzuje miejsce, rzeczywistość. serce łomocze bo mu się podoba. zaangażowanie zamiotło pod dywan swoich małych parametrów. wreszcie zrozumiało, że uczucia chuj dają. przyjemność w postaci ciepłego oddechu na brodzie, oddechu który niewątpliwie otula moją twarz pierwszy i ostatni raz.

pakt z sercem wedle którego ja mam się nim kierować  a ono nie może się angażować.

definicjamiloscii dodano: 7 sierpnia 2012

pakt z sercem wedle którego ja mam się nim kierować, a ono nie może się angażować.

tak  już wiem czego ode mnie oczekują. powinnam ocierać łzy z policzków  cierpieć  powinno być mi źle. tęsknota obezwładniająca ciało i ból przeszywający do szpiku kości. nie powinnam podnosić się tak szybko. miałam leżeć dłużej  by mogli mnie skopać.

definicjamiloscii dodano: 7 sierpnia 2012

tak, już wiem czego ode mnie oczekują. powinnam ocierać łzy z policzków, cierpieć, powinno być mi źle. tęsknota obezwładniająca ciało i ból przeszywający do szpiku kości. nie powinnam podnosić się tak szybko. miałam leżeć dłużej, by mogli mnie skopać.

Szła pustą ulicą i powtarzała sobie cichutko  nie becz  bądź twarda  a łzy zalewały jej twarz .

loca1 dodano: 6 sierpnia 2012

Szła pustą ulicą i powtarzała sobie cichutko "nie becz, bądź twarda" a łzy zalewały jej twarz .

Najgorsza porażka faceta   to pozwolić ukochanej kobiecie odejść .

loca1 dodano: 6 sierpnia 2012

Najgorsza porażka faceta , to pozwolić ukochanej kobiecie odejść .

Nie żyć  nie myśleć  nie być  nie istnieć.   Na chwilę się zgubić.  A kiedy będzie po wszystkim  wtedy wrócić.     Właśnie wtedy chciałabym wrócić...

loca1 dodano: 6 sierpnia 2012

Nie żyć, nie myśleć, nie być, nie istnieć. Na chwilę się zgubić. A kiedy będzie po wszystkim, wtedy wrócić. Właśnie wtedy chciałabym wrócić...

teraz jej nie szanujesz  a pomyśl sobie co byś czuł gdyby miał ją ktos inny.

loca1 dodano: 6 sierpnia 2012

teraz jej nie szanujesz, a pomyśl sobie co byś czuł gdyby miał ją ktos inny.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć