 |
|
Czuje jak bym pisał list ale sam nie wiem do kogo
I nie mów już nic dziś, bo nie wierzę twoim słowom
I najlepiej to już wyjdź, zostaw mnie samego z Sobą
Bo nie umiem już być obok, na pewno nie z Tobą
|
|
 |
|
Czuje jak bym pisał list ale sam nie wiem do kogo
I nie mów już nic dziś, bo nie wierzę twoim słowom
I najlepiej to już wyjdź, zostaw mnie samego z Sobą
Bo nie umiem już być obok, na pewno nie z Tobą
|
|
 |
|
musisz mi pomóc, bo jestem zmęczony jak bóg, który harował przez tydzień i nie stworzył świata.
|
|
 |
|
chciałbym zamykać Twoje oczy swoimi ustami i usypiać Cię swoim oddechem. i uciec z Tobą gdzieś, i żyć.
|
|
 |
|
Wiem, że będzie ci ciężko. Ale ty potrafisz przecież dużo wytrzymać.
|
|
 |
|
''Z Tobą mogę mówić swobodniej niż z kimkolwiek, bo nikt nie był przy mnie w ten sposób, jak Ty jesteś, z całą wiedzą o mnie, z taką świadomością, wbrew wszystkiemu, pomimo wszystko.''
|
|
 |
|
Nigdy nie odmawiaj zaproszenia. Nigdy nie opieraj się nieznanemu. Po prostu otwórz się na świat i napawaj przeżyciami. A jeśli się sparzysz? Cóż, trudno... Pewnie nie na darmo."
|
|
 |
|
Bo widocznie Bóg stworzył Cię dla kogoś innego niż ja."
|
|
 |
|
Źle nie jest, ale ' dobrze ' wygląda zupełnie inaczej
|
|
 |
|
Ja nie chcę już tego przeżywać, wybacz.
|
|
 |
|
Kieliszki w górę za tych, którzy nie potrafili nas pokochać.
Butelki w górę za to, że my mimo to ich nadal kochamy
|
|
|
|