 |
|
Wciąż, co dnia stykasz się z problemami,
Niestety z większością musimy radzić sobie sami.
|
|
 |
|
Jestem ćpunem na endorfinach,
nie narzekam w sumie żyję pełną życia.
|
|
 |
|
Szukanie własnej wartości w anonimowych kłótniach,
Podczas gdy życie jest po drugiej stronie okna.
|
|
 |
|
' bywają dni kiedy nienawidzę wszystkich, którzy znają moje imię .
|
|
 |
|
' jestem na jakiejś huśtawce emocjonalnej i najgorsze jest to że boje się z niej zeskoczyć. Boje się wrócić do mojej szarej rzeczywistości. raz pęka mi serce, raz rozkwitam szczęściem, ale przynajmniej coś się dzieje .
|
|
 |
|
' rok temu o tej porze wcale nie było chujowo .
|
|
 |
|
pierdolę stado. chodzę gdzie chcę i kiedy chcę. mam jeden moment, jeden strzał jak Eminem. nie po to, by zaistnieć, lecz po to, żeby mieć pewność, że żyłem tak jak chcę, nim przeminę. /Bisz
|
|
 |
|
nie utrzymasz mnie na smyczy, lecz po pierwsze nie założysz jej. /Bisz
|
|
 |
|
ludzie mówią: weź się lecz się. sam się weź się, lecz się, kurwa. /Bisz
|
|
 |
|
zapierdalam we wszystkich kierunkach przestrzeni naraz. /Bisz
|
|
 |
|
wszyscy muszą być kimś. mi wystarczy być sobą. /Bisz
|
|
 |
|
nie trać mnie. nawet, jeśli chcesz końca i masz rację. /B.O.K
|
|
|
|