głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika franekwaskocha

Nie jestem idealna i nigdy nie będę. Sam doskonale o tym wiesz  ale też możesz mieć świadomość  że nie należę do tej grupy dziewczyn  która chce tylko jednego. Nie jestem tą szmatą  która lata za każdym facetem by poczuć pewne dowartościowanie siebie i własnego ciała. Nie obchodzą mnie szybkie randki podczas  których może zdarzyć się niespodzianka  która uziemi człowieka na całe życie.Nie należę również do tych pustych  wytapetowanych dziewczyn  które poza masą kosmetyków  nie posiadają nic więcej w głowie. Ja wolę być sobą. Wolę być zwykłą dziewczyną  która ma pewien charakter  który ujawnia tylko dla wybranych. Wolę chodzić z delikatnym makijażem i nie zamartwiać się  czy za chwilę nie będę musiała lecieć do drogerii bo skończy mi się pokład bądź puder. Mnie to nie kręci. Wolę mieć swój własny styl  którego mi nikt nie odbierze. Wolę być sobą  bo znam swoją wartość i w przeciwieństwie do innych wiem  jak mogę cenić siebie  swoje ciało oraz życie.

zakochanawnimx3 dodano: 30 kwietnia 2013

Nie jestem idealna i nigdy nie będę. Sam doskonale o tym wiesz, ale też możesz mieć świadomość, że nie należę do tej grupy dziewczyn, która chce tylko jednego. Nie jestem tą szmatą, która lata za każdym facetem by poczuć pewne dowartościowanie siebie i własnego ciała. Nie obchodzą mnie szybkie randki podczas, których może zdarzyć się niespodzianka, która uziemi człowieka na całe życie.Nie należę również do tych pustych, wytapetowanych dziewczyn, które poza masą kosmetyków, nie posiadają nic więcej w głowie. Ja wolę być sobą. Wolę być zwykłą dziewczyną, która ma pewien charakter, który ujawnia tylko dla wybranych. Wolę chodzić z delikatnym makijażem i nie zamartwiać się, czy za chwilę nie będę musiała lecieć do drogerii bo skończy mi się pokład bądź puder. Mnie to nie kręci. Wolę mieć swój własny styl, którego mi nikt nie odbierze. Wolę być sobą, bo znam swoją wartość i w przeciwieństwie do innych wiem, jak mogę cenić siebie, swoje ciało oraz życie.
Autor cytatu: remember_

daj mi sie sobą zachłysnąć  przesiąknąć każdą chwilą do cna możliwości. pogryź moje usta  niech te małe ranki goją sie przez kolejne dni  kiedy ciebie już tu nie będzie. wbij w plecy paznokcie i zostawiaj czerwone krechy  ściskaj moje nadgarstki tak mocno  by powstały fioletowe ślady. żarzącym sie papierosem wypal mi swoje imię  pogryź  rozbij nad moim ciałem szklaną butelkę i przejeżdżając dłonią po moim brzuchu wbij ostre końcówki. chcesz to zerwij ze mnie skórę  pobij  wylej kwas  chce żeby bolało  żebym pamiętała  chce jakiś namacalny ślad po tobie  gdy po raz ostatni zatrzaśniesz drzwi i znikniesz.   slaglove   KOCHAM ♥

ciamciaramciaa dodano: 30 kwietnia 2013

daj mi sie sobą zachłysnąć, przesiąknąć każdą chwilą do cna możliwości. pogryź moje usta, niech te małe ranki goją sie przez kolejne dni, kiedy ciebie już tu nie będzie. wbij w plecy paznokcie i zostawiaj czerwone krechy, ściskaj moje nadgarstki tak mocno, by powstały fioletowe ślady. żarzącym sie papierosem wypal mi swoje imię, pogryź, rozbij nad moim ciałem szklaną butelkę i przejeżdżając dłonią po moim brzuchu wbij ostre końcówki. chcesz to zerwij ze mnie skórę, pobij, wylej kwas, chce żeby bolało, żebym pamiętała, chce jakiś namacalny ślad po tobie, gdy po raz ostatni zatrzaśniesz drzwi i znikniesz. [ slaglove - KOCHAM ♥ ]

znasz go lepiej niż samą siebie. potrafisz dokończyć za niego każde zdanie. gdy się uśmiecha  wiesz doskonale dlaczego to robi. przez miesiące  w których oddychaliście wspólnym powietrzem  nauczyliście się siebie na pamięć. żaden z fragmentów jego ciała nie jest Ci obcy. gdy nagle odejdzie czujesz jakbyś straciła serce. załamujesz się. zaciskasz pięści i nerwowo uderzasz nimi w ścianę. płaczesz tak długo  aż brakuje Ci łez. wtedy skomlisz jak pies. nie widzisz sensu w swojej egzystencji. chcesz umrzeć. niespodziewanie pojawia się ktoś  kto wyciąga Cię z dołka. zaczynasz wychodzić z domu  uśmiechać się. nadal myślisz o swojej byłej miłości  ale jest już łatwiej  lepiej. nigdy nie zapomnisz  to nierealne  ale musisz nauczyć się żyć ze świadomością  że go nie ma i nie wróci.

waniilia dodano: 30 kwietnia 2013

znasz go lepiej niż samą siebie. potrafisz dokończyć za niego każde zdanie. gdy się uśmiecha, wiesz doskonale dlaczego to robi. przez miesiące, w których oddychaliście wspólnym powietrzem, nauczyliście się siebie na pamięć. żaden z fragmentów jego ciała nie jest Ci obcy. gdy nagle odejdzie czujesz jakbyś straciła serce. załamujesz się. zaciskasz pięści i nerwowo uderzasz nimi w ścianę. płaczesz tak długo, aż brakuje Ci łez. wtedy skomlisz jak pies. nie widzisz sensu w swojej egzystencji. chcesz umrzeć. niespodziewanie pojawia się ktoś, kto wyciąga Cię z dołka. zaczynasz wychodzić z domu, uśmiechać się. nadal myślisz o swojej byłej miłości, ale jest już łatwiej, lepiej. nigdy nie zapomnisz, to nierealne, ale musisz nauczyć się żyć ze świadomością, że go nie ma i nie wróci.

nauczyłam się  że można żyć bez tlenu. z czasem ból łagodnieje  nie mija  ale też nie dominuje w egzystencji. można wstać  usiąść na krześle i spokojnie zjeść kanapkę z nutellą  która dotychczas była nie do przełknięcia oraz zasnąć wieczorem jak dziecko. myśl  że kiedykolwiek byłeś obok jest gdzieś w głębi serduszka  przypomina się w chwilach wygodnych  chwilach pierdolonej samotności i tylko wtedy pozwalam sobie na płacz  lecz w towarzystwie żyję i oddycham pełną piersią tym powietrzem  które zmieniło swój smak i biegnę na spotkanie nowej rzeczywistości.

waniilia dodano: 30 kwietnia 2013

nauczyłam się, że można żyć bez tlenu. z czasem ból łagodnieje, nie mija, ale też nie dominuje w egzystencji. można wstać, usiąść na krześle i spokojnie zjeść kanapkę z nutellą, która dotychczas była nie do przełknięcia oraz zasnąć wieczorem jak dziecko. myśl, że kiedykolwiek byłeś obok jest gdzieś w głębi serduszka, przypomina się w chwilach wygodnych, chwilach pierdolonej samotności i tylko wtedy pozwalam sobie na płacz, lecz w towarzystwie żyję i oddycham pełną piersią tym powietrzem, które zmieniło swój smak i biegnę na spotkanie nowej rzeczywistości.

Gdzie jesteś  kiedy opadam z sił? Kiedy moje serce rozpada się na miliony małych kawałków  a ja ostatkami sił schylam się na podłogę by pozbierać je w jedność i umieścić w odpowiednim miejscu? Gdzie jesteś  kiedy szukam Twojej dłoni po omacku z nadzieją  że Twój dotyk uspokoi moje niespokojne myśli dotyczące braku Ciebie obok? Gdzie jesteś  gdy samotnie spaceruję z głową uniesioną w niebo  kiedy natrętnie szukam naszej gwiazdy  którą nazwałem Twoim imieniem  która towarzyszyła nam każdego wspólnego wieczoru? Gdzie jesteś? Przecież miałaś być obok mnie  trzymać moją dłoń i wtulać się w moje ramiona  kiedy przyjdzie chłodna noc. Mieliśmy trwać przy sobie  a teraz nasze serca zgubiły się gdzieś w chaosie codzienności. Zgubiły się gdzieś pomiędzy niewypowiedzianymi słowami  i nadmiarem słów niepotrzebnych. Zgubiły się gdzieś w naszych umysłach  gdzie ja nieusilnie szukam Ciebie  ale wciąż jestem zbyt daleko  by złapać Twoją dłoń i zatrzymać przy sobie na zawsze. mr.lonely

zakochanawnimx3 dodano: 29 kwietnia 2013

Gdzie jesteś, kiedy opadam z sił? Kiedy moje serce rozpada się na miliony małych kawałków, a ja ostatkami sił schylam się na podłogę by pozbierać je w jedność i umieścić w odpowiednim miejscu? Gdzie jesteś, kiedy szukam Twojej dłoni po omacku z nadzieją, że Twój dotyk uspokoi moje niespokojne myśli dotyczące braku Ciebie obok? Gdzie jesteś, gdy samotnie spaceruję z głową uniesioną w niebo, kiedy natrętnie szukam naszej gwiazdy, którą nazwałem Twoim imieniem, która towarzyszyła nam każdego wspólnego wieczoru? Gdzie jesteś? Przecież miałaś być obok mnie, trzymać moją dłoń i wtulać się w moje ramiona, kiedy przyjdzie chłodna noc. Mieliśmy trwać przy sobie, a teraz nasze serca zgubiły się gdzieś w chaosie codzienności. Zgubiły się gdzieś pomiędzy niewypowiedzianymi słowami, i nadmiarem słów niepotrzebnych. Zgubiły się gdzieś w naszych umysłach, gdzie ja nieusilnie szukam Ciebie, ale wciąż jestem zbyt daleko, by złapać Twoją dłoń i zatrzymać przy sobie na zawsze./mr.lonely

cześć  tak dawno do Ciebie nie pisałam. nie mam na co liczyć i tak nie otrzymam odpowiedzi. w kartoniku leży setka listów  których nie wysłałam. mimo upływających miesięcy  każdy następny przepełniony jest coraz większym bólem. moje życie mogło być banalne  ale odpycham od siebie każdą osobę próbującą dać mi chociaż odrobinę szczęścia. nie zwracam uwagi na drogowskazy. nadal biegnę drogą  którą obraliśmy wspólnie  ale sama. wieczorem  gdy zmywam maskę złożoną z kilkunastu rodzajów uśmiechu i włączam muzykę  wiem co nastąpi za moment. będę płakać  walić głową w ścianę i zaciskać pięści z bezradności. powiedz mi  jak kolejny raz podbić Twoje serce. czy to naprawdę nierealne? pomóż mi odnaleźć siebie  bo ja już chyba nie potrafię.

waniilia dodano: 29 kwietnia 2013

cześć, tak dawno do Ciebie nie pisałam. nie mam na co liczyć i tak nie otrzymam odpowiedzi. w kartoniku leży setka listów, których nie wysłałam. mimo upływających miesięcy, każdy następny przepełniony jest coraz większym bólem. moje życie mogło być banalne, ale odpycham od siebie każdą osobę próbującą dać mi chociaż odrobinę szczęścia. nie zwracam uwagi na drogowskazy. nadal biegnę drogą, którą obraliśmy wspólnie, ale sama. wieczorem, gdy zmywam maskę złożoną z kilkunastu rodzajów uśmiechu i włączam muzykę, wiem co nastąpi za moment. będę płakać, walić głową w ścianę i zaciskać pięści z bezradności. powiedz mi, jak kolejny raz podbić Twoje serce. czy to naprawdę nierealne? pomóż mi odnaleźć siebie, bo ja już chyba nie potrafię.

może tak jak w 'Pamiętniku' Sparksa spotkamy się za kilkanaście lat. będziemy wtedy innymi ludźmi  bardziej dojrzałymi i z innymi perspektywami. spojrzę w Twoje czekoladowe oczy tak samo jak kiedyś i przytulę Ciebie jak najmocniej potrafię. pewnie rozpłaczę się i zniszczę misterny makijaż  a smugi z czarnej maskary pokryją nieskazitelną koszulę  którą będziesz miał na sobie. potem usiądziesz na ławce w ogrodzie  a ja pójdę do domu zrobić Ci kawę  taką jaką najbardziej lubisz  bardzo słodką z mlekiem. trzęsącymi się dłońmi odpalę papierosa by uspokoić się chociaż na moment  poprawię makijaż i wrócę do Ciebie. zaczniemy rozmawiać  zupełnie swobodnie jakbyśmy widzieli się wczoraj   potem pójdziemy do łóżka  nakarmiona dotykiem zasnę w Twoich ramionach  a rano będziemy już pewni  że ten czas nic nie zmienił.

waniilia dodano: 29 kwietnia 2013

może tak jak w 'Pamiętniku' Sparksa spotkamy się za kilkanaście lat. będziemy wtedy innymi ludźmi, bardziej dojrzałymi i z innymi perspektywami. spojrzę w Twoje czekoladowe oczy tak samo jak kiedyś i przytulę Ciebie jak najmocniej potrafię. pewnie rozpłaczę się i zniszczę misterny makijaż, a smugi z czarnej maskary pokryją nieskazitelną koszulę, którą będziesz miał na sobie. potem usiądziesz na ławce w ogrodzie, a ja pójdę do domu zrobić Ci kawę, taką jaką najbardziej lubisz, bardzo słodką z mlekiem. trzęsącymi się dłońmi odpalę papierosa by uspokoić się chociaż na moment, poprawię makijaż i wrócę do Ciebie. zaczniemy rozmawiać, zupełnie swobodnie jakbyśmy widzieli się wczoraj, potem pójdziemy do łóżka, nakarmiona dotykiem zasnę w Twoich ramionach, a rano będziemy już pewni, że ten czas nic nie zmienił.

Mam dreszcze na myśl o poniedziałku  jutrzejszym sprawdzianie z geografii i kolejnym spotkaniu z Tobą.

zakochanawnimx3 dodano: 28 kwietnia 2013

Mam dreszcze na myśl o poniedziałku, jutrzejszym sprawdzianie z geografii i kolejnym spotkaniu z Tobą.

To co teraz wydaję się nam trudne i nieosiągnalne   kiedyś będzie tylko wspomnieniem  które zatrze się gdzieś w pamięci przypominając o sobie co jakiś czas przy lampce wina w mroźne wieczory. Może kiedyś  to co dziś dzieje się w moim sercu będzie tylko małym draśnięciem  które przypudruję czyimś uśmiechem i ramionami. Może będę kiedyś w końcu szczęśliwa nawet wtedy  kiedy za oknem będzie prószył śnieg i znów będę narzekała  że marzną mi ręce.

zakochanawnimx3 dodano: 28 kwietnia 2013

To co teraz wydaję się nam trudne i nieosiągnalne - kiedyś będzie tylko wspomnieniem, które zatrze się gdzieś w pamięci przypominając o sobie co jakiś czas przy lampce wina w mroźne wieczory. Może kiedyś, to co dziś dzieje się w moim sercu będzie tylko małym draśnięciem, które przypudruję czyimś uśmiechem i ramionami. Może będę kiedyś w końcu szczęśliwa nawet wtedy, kiedy za oknem będzie prószył śnieg i znów będę narzekała, że marzną mi ręce.

I szmer Jego serca słyszę już na klatce.

ciamciaramciaa dodano: 28 kwietnia 2013

I szmer Jego serca słyszę już na klatce.

Kiedy my tu siedzimy umiera kilkadziesiąt osób  kilkanaście się załamuje  kilkoro właśnie płacze a co niektórzy teraz się śmieją

ciamciaramciaa dodano: 28 kwietnia 2013

Kiedy my tu siedzimy umiera kilkadziesiąt osób, kilkanaście się załamuje, kilkoro właśnie płacze a co niektórzy teraz się śmieją

Nieważne ilu chłopaków spojrzy się na mnie  nieważne ilu się podobam  nieważne jak przystojni oni będą   dla mnie najprzystojniejszym jesteś Ty i chcę podobać się tylko Tobie.

ciamciaramciaa dodano: 28 kwietnia 2013

Nieważne ilu chłopaków spojrzy się na mnie, nieważne ilu się podobam, nieważne jak przystojni oni będą - dla mnie najprzystojniejszym jesteś Ty i chcę podobać się tylko Tobie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć