 |
|
Uwielbiam ten stan, gdy tak wtulona w jego ramiona czuję bicie jego serca.
|
|
 |
|
Moim wsparciem jest jego ramię.
|
|
 |
|
Siedziała na balkonie, przykryta kocem i piła ciepłe kakao. Z nieba delikatnie prószył śnieg. Dostrzegła, że niektóre sklepy przyozdobione są już kolorowymi światełkami. Jak dla niej było to jeszcze za wcześnie, jednak kochała tą magie przed zbliżającymi się świętami. Zamknęła oczy i zaczęła wspominać. Lepienie bałwana z przyjaciółmi, rzucanie się śnieżkami i pretensje rodziców, dlaczego zawsze po powrocie ze szkoły jest cała przemoczona. To wszystko działo się raptem kilka lat temu, lecz dla niej było bardzo odległe. Tęskniła za tym beztroskimi czasami. Wiedziała, że już nic nigdy nie będzie takie jak kiedyś.
|
|
 |
|
Sama nie wiem jak to się dalej potoczy. Boję się. Boję się, że gdy wyznam mu prawdę wyśmieje mnie i pójdzie podzielić się wszystkim z przyjaciółmi. Nie wiem czy jestem gotowa przeżyć kolejną porażkę, nie wiem czy jest tego wart.
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
26 listopada 2010 |
 |
|
-Możesz spełnić moje marzenie?
-Jeśli tylko będę mogła, to tak. - odpowiedziała, a on chwycił ją za rękę. - Twoim marzeniem było złapanie mnie za rękę?
-Nie. Chciałem tylko sprawdzić czy do siebie pasują.
-I co pasują?
-Są dla siebie stworzone. - rzekł wesoło po czym oboje ruszyli ku zachodzącemu słońcu.
|
|
 |
|
Bo zdążyli razem już tyle przeżyć, żeby pojąć, że miłość jest miłością o każdej porze i w każdym miejscu, ale im bliżej śmierci, tym bardziej jest intensywna.
|
|
 |
|
a najszczęśliwszym dniem związanym z Tobą było to kiedy myślałam o 'nas' i odkręcając nakrętkę z tymbarka zobaczyłam napis : ' Jesteście sobie przeznaczeni ' . Uwierz mi, że cieszyłam się w tej chwili bardziej niż 5 minut temu, gdy dostałam piątkę z matmy .
|
|
 |
|
Siedziała o pierwszej w nocy na balkonie, zimno przyjemnie łaskotało jej twarz. Wokół fotela, na którym siedziała, szeleściły porozrzucane papierki po cukierkach. To właśnie On nauczył ją jeść te słodkości. Mówił, że są najlepsze, kiedy się za kimś mocno tęskni. W uszach miała słuchawki. Płynęła z nich ulubiona piosenka dziewczyny, ta, która najbardziej przypominała Jego. Spojrzała na tysiące gwiazd nad jej głową i uśmiechając się słodko uświadomiła sobie, że On - tak samo jak ona - patrzy teraz w gwiazdy i uśmiecha się tym swoim powalającym uśmiechem.
|
|
 |
|
Gdy ją ujrzał, uśmiechnął się szeroko. Podbiegł do niej i uściskał z całej siły, tak, jakby nie widział jej już kilka lat. Nachylił się i musnął delikatnie wargami jej ciepły policzek. Wyznał jej miłość.. Ona zaś chwyciła go za spód koszuli i przyciągnęła do siebie. Zagryzła delikatnie dolną wargę i utonęła w jego pięknych, niebieskich oczach.. Była szczęśliwa.. Po raz pierwszy, od dłuższego czasu, poczuła, że ma wszystko czego potrzebowała.
|
|
 |
|
Tak ciężko jest płakać czując na sobie czyjeś spojrzenie, zwłaszcza jeśli przed tą osobą chce się ukryć łzy.
|
|
 |
|
Siedzę na parapecie, w za dużym dresie, w ręku trzymam kubek kakao, które już jest całkowicie zimne. Patrze w gwiazdy i myślę "Czy ty kiedykolwiek tęskniłeś?" Czy tęskniłeś za moim głosem, oczami, żartami, zapachem, za moją obecnością? Czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie? Czy tak, jak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie? Czy kiedyś powiedziałeś "cholernie, mi jej brakuje"?
|
|
|
|