 |
|
Taka tam suka, która była przyjaciółką z takim tam skurwielem który był ważny, a co tam...
|
|
 |
|
Zacznijmy od nowa , jednak z tym samym uczuciem co wtedy.
|
|
 |
|
Moje kłamstwa, mój ból, moje straty, moje wybory, moje życie i proszę zamykać drzwi przy spierdalaniu z niego.
|
|
 |
|
Zapomnieć o łzach, powrócić do uśmiechu
|
|
 |
|
Jeszcze kiedyś będzie jak dawniej, udowodnie Ci że to jeszcze nie koniec, ta historia będzie miała jeszcze szczęśliwe zakończenie
|
|
 |
|
Swoimi słowami rodzisz we mnie nadzieje, jednak niszczysz ją potem perfekcyjnie zachowując sie jak kretyn
|
|
 |
|
Znów mogło być dobrze, a Ty to znów zjebałeś
|
|
 |
|
Naiwna idiotka żyjąca nadzieją źe jeszcze kiedyś będzie z Nim szczęśliwa
|
|
 |
|
Znów zbyt łatwo uwierzyła
|
|
 |
|
Przecież sama rozjebałam to wszystko co przez całe życie kochałam najbardziej, gdzieś przy kolejnym drinie, a może tabletce, przy którymś szlugu, gdzieś obok tego kolesia, który wydawał się taki słodki którejś nocy, razem z którymiś rzygami w publicznym kiblu, a może razem z dziesiątkami zgubionych bletek z kiosku, gdzieś przejebałam całe to uczucie.
|
|
 |
|
Tak naprawdę to ja jestem chora na siebie i fakt, że czuje się chujowo to nie jest wina tych wszystkich ludzi którzy za coś mnie przepraszają, bo wszystkie najgorsze krzywdy zrobiłam sobie sama.
|
|
|
|