 |
|
Obudziłam się. Na nadgarstku zakrzepła krew, nie lubię takiej. Wolę świeżą, jasnoczerwoną, intensywnie wypływającą z rany.. da się zrobić.
|
|
 |
|
Nie zaangażowałabym się w to, gdybym wiedziała, że będę tak cierpieć..
|
|
 |
|
Smutek zabija płacz, płacz na smutek lekiem..
|
|
 |
|
Lepiej smucić się i kochać, niż żyć bez miłości w szczęściu..
|
|
 |
|
I brak mi słów poza jednym: 'dlaczego?'
|
|
 |
|
W tej chwili nie chcę wiele, chcę tylko umrzeć.. to tak wiele..?
|
|
 |
|
Był dla mnie wszystkim.. więc nie dziwne, że zostałam z niczym, gdy odszedł..
|
|
 |
|
Przecież on nie wróci.. to po co ja żyję? Lepiej chyba zdechnę..
|
|
 |
|
Z oczu ciekną łzy, z pociętego nadgarstka wypływa krew. W głowie myśli samobójcze.. Tak, znów dopadła mnie tęsknota.
|
|
 |
|
pomimo to że ten związek opierał się tylko na twoich kłamstwach był dla mnie czymś czego nigdy wcześniej nie doświadczyłam . / Katy ♥
|
|
 |
|
Kolejny płatek śniegu dotyka mych warg i w jednej chwili znika. Nikotyna ulatnia się w powietrzu, a w słuchawki uderza kolejny bit. Zaciągam się, dym łaskocze płuca. Zaciemnia się już i jest dość chłodno, a dłonie drżą. Mam ochotę przejść się gdzieś daleko, gdzieś, gdzie nie będzie mnie dla nikogo. Siadam na pomoście, podkurczając kolana do klatki, patrzę w dal. Może gdzieś tam, wszystko jest inne? Może tam jest lepiej? Nie dostrzegam, pusty horyzont, biały puch otula ziemię. Dziś? Chciałabym tylko wiedzieć, że to, że tu jestem ma jakieś znaczenie. / Endoftime.
|
|
 |
|
Wkurwia mnie ten świat, ta cała moja jebana rodzinka, która mnie tak nienawidzi, wkurwia mnie całe moje życie i wkurwiam sama siebie swoim naiwnym czekaniem.
|
|
|
|