głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dziewczynaagangstera

Czekałam na to cholernie długo  na to kilka godzin które mogłabym spędzić w jego towarzystwie. To jak mnie obejmował  jak mnie całował i jak prowadził za rękę  zabijając wzrokiem każdego faceta  który się do mnie uśmiechnął. Wiem że byłam bezpieczna w tym tłumie ludzi  bo on był obok i choć przez chwilę byłam dla niego najważniejsza. esperer

toiletpaper dodano: 2 września 2012

Czekałam na to cholernie długo, na to kilka godzin,które mogłabym spędzić w jego towarzystwie. To jak mnie obejmował, jak mnie całował i jak prowadził za rękę, zabijając wzrokiem każdego faceta, który się do mnie uśmiechnął. Wiem,że byłam bezpieczna w tym tłumie ludzi, bo on był obok i choć przez chwilę byłam dla niego najważniejsza./esperer
Autor cytatu: esperer

żyję wśród debili.

toiletpaper dodano: 2 września 2012

żyję wśród debili.
Autor cytatu: wercia___

Ja nie zapominam. Nie jestem Tobą. esperer

toiletpaper dodano: 2 września 2012

Ja nie zapominam. Nie jestem Tobą./esperer
Autor cytatu: esperer

nadal nie zdaję sobie sprawy z tego  że to już koniec przesiadywania do późna na dworze  codziennych spotkań ze znajomymi  długich  naprawdę dłuuugich spacerów  wyciągania szlugów od kumpla  wszystkich  mamo  jest dopiero 13  daj mi jeszcze pospać ! nocnych rozkmin z przyjaciółką  ogólnego opierdalania się  wszystkich pocałunków i wspólnych zachodów słońca. Dziękuję osobom  które sprawiły  że to były niezapomniane wakacje. Nauczyliście mnie  że prawdziwi przyjaciele będą z Tobą nie tylko  jak jest Ci źle  są przy Tobie  gdy nie możesz powstrzymać się od śmiechu.

toiletpaper dodano: 2 września 2012

nadal nie zdaję sobie sprawy z tego, że to już koniec przesiadywania do późna na dworze, codziennych spotkań ze znajomymi, długich, naprawdę dłuuugich spacerów, wyciągania szlugów od kumpla, wszystkich "mamo, jest dopiero 13, daj mi jeszcze pospać"! nocnych rozkmin z przyjaciółką, ogólnego opierdalania się, wszystkich pocałunków i wspólnych zachodów słońca. Dziękuję osobom, które sprawiły, że to były niezapomniane wakacje. Nauczyliście mnie, że prawdziwi przyjaciele będą z Tobą nie tylko, jak jest Ci źle- są przy Tobie, gdy nie możesz powstrzymać się od śmiechu.
Autor cytatu: fejsbuk

w życiu każdego człowieka przychodzi taki moment  kiedy trudno jest powiedzieć drugiej osobie  czy jest już lepiej  czy może jednak gorzej  czy boli  czy też nie  kiedy w sumie nie czuje nic.   zajaraany

toiletpaper dodano: 2 września 2012

w życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, kiedy trudno jest powiedzieć drugiej osobie, czy jest już lepiej, czy może jednak gorzej, czy boli, czy też nie, kiedy w sumie nie czuje nic. / zajaraany
Autor cytatu: zajaraany

żyję w pieprzonej rzeczywistości  w której tak naprawdę już sobie nie radzę.   zajaraany

toiletpaper dodano: 2 września 2012

żyję w pieprzonej rzeczywistości, w której tak naprawdę już sobie nie radzę. / zajaraany
Autor cytatu: zajaraany

Czasami chciałabym być obojętna na otaczającą rzeczywistość. Czasami chciałabym być pozbawiona wrodzonej wrażliwości która wprowadza mnie łatwo w lawinę łez. Czasami chciałabym nie czuć nic. Ani współczucia  ani zawiści  czy też nie wiedzieć czym jest miłość. Czasami chciałabym wyjść z domu i zwyczajnie nie wrócić. Albo też przyłożyć sobie do skroni lufę i pociągnąć za spust. Lub zapłakana wpaść pod samochód słysząc pisk opon. Stąpać po kruchym lodzie i wpaść pod jego pokrywę  spoczywając na dnie zbiornika. Zapić się w klubie mieszając prochy z wódą. Z butelką whisky trzymaną w ręce potknąć się o krawędź i spaść. Czasami chciałabym po prostu przestać żyć. Przestać istnieć. Wziąć urlop od życia. Odpocząć od niszczących wspomnień. Spotkanych ludzi  którzy wbili w plecy nóż i zamrozili pulsującą krew. Ulotnić się stąd na jakiś czas i wrócić za parę lat. Zniknąć ciałem  a przede wszystkim   duszą.

toiletpaper dodano: 1 września 2012

Czasami chciałabym być obojętna na otaczającą rzeczywistość. Czasami chciałabym być pozbawiona wrodzonej wrażliwości która wprowadza mnie łatwo w lawinę łez. Czasami chciałabym nie czuć nic. Ani współczucia, ani zawiści, czy też nie wiedzieć czym jest miłość. Czasami chciałabym wyjść z domu i zwyczajnie nie wrócić. Albo też przyłożyć sobie do skroni lufę i pociągnąć za spust. Lub zapłakana wpaść pod samochód słysząc pisk opon. Stąpać po kruchym lodzie i wpaść pod jego pokrywę, spoczywając na dnie zbiornika. Zapić się w klubie mieszając prochy z wódą. Z butelką whisky trzymaną w ręce potknąć się o krawędź i spaść. Czasami chciałabym po prostu przestać żyć. Przestać istnieć. Wziąć urlop od życia. Odpocząć od niszczących wspomnień. Spotkanych ludzi, którzy wbili w plecy nóż i zamrozili pulsującą krew. Ulotnić się stąd na jakiś czas i wrócić za parę lat. Zniknąć ciałem, a przede wszystkim - duszą.
Autor cytatu: dzekson

Dni bez Ciebie są takie puste. Monotonne. Z łóżka wstaję o piętnastej  byleby tylko ukrócić czas tęsknoty za Tobą. Tak jest codziennie. Ten sam schemat. Wstaję  odpalam laptopa  z głośników leci dobra nawijka i wpatruję się w ściany pustym wzrokiem przepełnionym bólem tam w głębi. Idę do kuchni i chcę wziąć coś do zjedzenia  ale nie jestem w stanie nic przełknąć. Przygotowaną kanapkę rzucam na stół i odpalam papierosa. Z lodówki wyciągam schłodzoną czystą i nalewam setkę. Nogi zarzucam na blat stołu i staram się zabić w sobie tą tęsknotę. Ona jest toksyczna. Wyniszcza mnie od środka  pozostawiając widoczne blizny. Na sobie mam jedną z Twoich koszulek. Jeszcze pachnie Tobą  Twoimi perfumami. Na lodówce jest Nasze zdjęcie i kartka z Twoim dopiskiem  Gdyby coś  nie tęsknij za mną.  Jak mam kurwa nie tęsknić  jak odchodząc  wziąłeś moje serce i całą moją siłę  zamkniętą w Twojej osobie? No jak  pytam się. Nie da się.

toiletpaper dodano: 1 września 2012

Dni bez Ciebie są takie puste. Monotonne. Z łóżka wstaję o piętnastej, byleby tylko ukrócić czas tęsknoty za Tobą. Tak jest codziennie. Ten sam schemat. Wstaję, odpalam laptopa, z głośników leci dobra nawijka i wpatruję się w ściany pustym wzrokiem przepełnionym bólem tam w głębi. Idę do kuchni i chcę wziąć coś do zjedzenia, ale nie jestem w stanie nic przełknąć. Przygotowaną kanapkę rzucam na stół i odpalam papierosa. Z lodówki wyciągam schłodzoną czystą i nalewam setkę. Nogi zarzucam na blat stołu i staram się zabić w sobie tą tęsknotę. Ona jest toksyczna. Wyniszcza mnie od środka, pozostawiając widoczne blizny. Na sobie mam jedną z Twoich koszulek. Jeszcze pachnie Tobą, Twoimi perfumami. Na lodówce jest Nasze zdjęcie i kartka z Twoim dopiskiem "Gdyby coś, nie tęsknij za mną." Jak mam kurwa nie tęsknić, jak odchodząc, wziąłeś moje serce i całą moją siłę, zamkniętą w Twojej osobie? No jak, pytam się. Nie da się.
Autor cytatu: dzekson

'Cześć babciu. Siedziałam w domu i pomyślałam  że chyba nadszedł ten dzień  kiedy kolejny raz powinnam kupić znicz  wziąć zapalniczkę i przyjść nad Twój grób. Będę mówić do nagrobnej płyty szukając ukojenia myśli w echu odbijanych od niej słów poplątanych z szumem wiatru  z nadzieją  że mnie usłyszysz  dobrze? Dawno tutaj nie byłam  zbyt dawno. Przepraszam  wybaczysz mi że byłam tak rzadko? Będę częściej  obiecuję. Dlaczego Cię nie ma? Miałaś być  pamiętasz. Chciałaś mnie kiedyś zobaczyć u boku mężczyzny  który będzie się o mnie troszczył. Cholernie żałuję  że nie widziałaś  że nie zobaczysz  że..że Go nawet nie ma. Ale On będzie  spraw by był  musi. Patrząc na mnie z góry pewnie dostrzegasz  że nie jestem szczęśliwa. Zawsze dostrzegałaś ten smutek w oczach  nawet jak na twarzy gościł uśmiech  tak był udawany. Potrafiłaś to wychwycić. To  że coś nabroiłam  również. Kolejny rok mija  jak Cię nie ma. Przepraszam  muszę iść. Nie chcę byś widziała moje łzy. Ratuj mnie  proszę.'

toiletpaper dodano: 1 września 2012

'Cześć babciu. Siedziałam w domu i pomyślałam, że chyba nadszedł ten dzień, kiedy kolejny raz powinnam kupić znicz, wziąć zapalniczkę i przyjść nad Twój grób. Będę mówić do nagrobnej płyty szukając ukojenia myśli w echu odbijanych od niej słów poplątanych z szumem wiatru, z nadzieją, że mnie usłyszysz, dobrze? Dawno tutaj nie byłam, zbyt dawno. Przepraszam, wybaczysz mi że byłam tak rzadko? Będę częściej, obiecuję. Dlaczego Cię nie ma? Miałaś być, pamiętasz. Chciałaś mnie kiedyś zobaczyć u boku mężczyzny, który będzie się o mnie troszczył. Cholernie żałuję, że nie widziałaś, że nie zobaczysz, że..że Go nawet nie ma. Ale On będzie, spraw by był, musi. Patrząc na mnie z góry pewnie dostrzegasz, że nie jestem szczęśliwa. Zawsze dostrzegałaś ten smutek w oczach, nawet jak na twarzy gościł uśmiech, tak był udawany. Potrafiłaś to wychwycić. To, że coś nabroiłam, również. Kolejny rok mija, jak Cię nie ma. Przepraszam, muszę iść. Nie chcę byś widziała moje łzy. Ratuj mnie, proszę.'
Autor cytatu: dzekson

 Chciałem Cię przeprosić. Zwłaszcza prosić  byś wróciła. Do mnie. Przemyślałem to. Może powinniśmy spróbować? Ja będę. Od teraz  tylko dla Ciebie. Obiecuję.  Będziesz? Nie  Ty miałeś być  kiedyś  pamiętasz? Nieważne  że wszystkie Twoje obietnice chuj strzelił. Słowa rzucone na wiatr  jak to mówią  nie? Heh  co się dziwić. Nigdy nie potrafiłeś dotrzymać słowa. No co się tak kurwa patrzysz? Myślisz  że spuszczę wzrok i zacznę beczeć? Nie  nie tym razem. Fajnie być bezsilnym  nie? Ty mówisz do kogoś  błagasz  a ta osoba zwyczajnie ma Cię gdzieś. No ja się czujesz? Pewnie jak śmieć. Nie powiem  uczucie kozackie. Chcesz powrotu? Obiecujesz? Kurwa  stary  chyba sam w to nie wierzysz.  Dlaczego mi to robisz?  Sam tak robiłeś niegdyś  zapomniałeś?  Przeprosiłem.  I to ma załatwić wszystko?  Jeszcze raz  od nowa.  Od nowa chcesz zacząć ranić?  Od nowa chcę zacząć kochać   wyszeptał  chowając w dłonie twarz. Chyba mówił szczerze  chyba powinnam wtedy zaufać Jego słowom  ponownie. Nie potrafiłam.

toiletpaper dodano: 1 września 2012

-Chciałem Cię przeprosić. Zwłaszcza prosić, byś wróciła. Do mnie. Przemyślałem to. Może powinniśmy spróbować? Ja będę. Od teraz, tylko dla Ciebie. Obiecuję. -Będziesz? Nie, Ty miałeś być, kiedyś, pamiętasz? Nieważne, że wszystkie Twoje obietnice chuj strzelił. Słowa rzucone na wiatr, jak to mówią, nie? Heh, co się dziwić. Nigdy nie potrafiłeś dotrzymać słowa. No co się tak kurwa patrzysz? Myślisz, że spuszczę wzrok i zacznę beczeć? Nie, nie tym razem. Fajnie być bezsilnym, nie? Ty mówisz do kogoś, błagasz, a ta osoba zwyczajnie ma Cię gdzieś. No ja się czujesz? Pewnie jak śmieć. Nie powiem, uczucie kozackie. Chcesz powrotu? Obiecujesz? Kurwa, stary, chyba sam w to nie wierzysz. -Dlaczego mi to robisz? -Sam tak robiłeś niegdyś, zapomniałeś? -Przeprosiłem. -I to ma załatwić wszystko? -Jeszcze raz, od nowa. -Od nowa chcesz zacząć ranić? -Od nowa chcę zacząć kochać - wyszeptał, chowając w dłonie twarz. Chyba mówił szczerze, chyba powinnam wtedy zaufać Jego słowom, ponownie. Nie potrafiłam.
Autor cytatu: dzekson

Kiedy najbardziej potrzebowałeś mieć przy sobie kogoś bliskiego  kto poda Ci rękę   nie było mnie. Gdy zwyczajnie nie miałeś sił dalej żyć  wstawać każdego ranka  nie widząc po prostu sensu   nie było mnie. Kiedy chciałeś gdzieś wyjść w moim towarzystwie   nie było mnie. Kiedy potrzebowałeś szczerej rozmowy i kilku dobrych rad   nie było mnie. Kiedy kładąc się spać  chciałeś rankiem widzieć mnie obok   nie było mnie. Wracając popołudniem z pracy  chcąc się ze mną spotkać   nie było mnie. Chcąc wyjść ze mną o trzeciej w nocy na miasto  by wspólnie napawać się uśpionym miastem   nie było mnie. Jedząc rano śniadanie chciałeś parzyć dwie herbaty  a nie jedną   znów mnie nie było. Chłodnymi wieczorami  kiedy wracając ze spaceru chciałeś mnie przytulić   nie było mnie. Idąc na zakupy  nie mogłam iść z Tobą   nie było mnie. Każdego dnia byłeś sam  beze mnie. Przepraszam  że nigdy nie mogłam być obok  mimo  że chciałam  tak bardzo. Przepraszam  raz jeszcze.

toiletpaper dodano: 1 września 2012

Kiedy najbardziej potrzebowałeś mieć przy sobie kogoś bliskiego, kto poda Ci rękę - nie było mnie. Gdy zwyczajnie nie miałeś sił dalej żyć, wstawać każdego ranka, nie widząc po prostu sensu - nie było mnie. Kiedy chciałeś gdzieś wyjść w moim towarzystwie - nie było mnie. Kiedy potrzebowałeś szczerej rozmowy i kilku dobrych rad - nie było mnie. Kiedy kładąc się spać, chciałeś rankiem widzieć mnie obok - nie było mnie. Wracając popołudniem z pracy, chcąc się ze mną spotkać - nie było mnie. Chcąc wyjść ze mną o trzeciej w nocy na miasto, by wspólnie napawać się uśpionym miastem - nie było mnie. Jedząc rano śniadanie chciałeś parzyć dwie herbaty, a nie jedną - znów mnie nie było. Chłodnymi wieczorami, kiedy wracając ze spaceru chciałeś mnie przytulić - nie było mnie. Idąc na zakupy, nie mogłam iść z Tobą - nie było mnie. Każdego dnia byłeś sam, beze mnie. Przepraszam, że nigdy nie mogłam być obok, mimo, że chciałam, tak bardzo. Przepraszam, raz jeszcze.
Autor cytatu: dzekson

Dzisiaj mija kolejny rok jak nie ma Cię obok mnie.Patrzysz na mnie czasami z góry?Dbasz o mnie  rozdając mi dobre karty?Tęsknię za Tobą bardzo często do granic możliwości.Już nie płaczę  powstrzymuję łzy podtrzymując Twoją prośbę.Uśmiecham się choć czasem mi ciężko.Tak bardzo chciałabym móc spojrzeć Ci w oczy mogąc przytulić się do Ciebie jak najmocniej.Kiedy wieczorem patrzę w niebo patrzysz na mnie?Myślę o Tobie każdego dnia zawsze.Jesteś w mojej pamięci i wierz mi będziesz zawsze.Widzisz jak czasami sobie nie radzę?Jestem bezsilna  jak kiedyś.Chciałabym  byś był obok. Chociaż na chwilę  na moment  wystarczy kilka minut.Ostatnio nie bywam zła po prostu jest mi przykro w wielu sytuacjach. Brakuje mi Twojej obecności i Twoich słów otuchy  z dodatkiem przytulenia do Twojej klatki piersiowej.Powinieneś być obok kurwa tutaj z Nami a nie dwa metry pod ziemią sam  z zimnym sercem. Kocham Cię tęsknię moje serce należy do Ciebie nikomu nigdy go nie oddam  nigdy. Przepraszam  wybacz mi te łzy.

toiletpaper dodano: 1 września 2012

Dzisiaj mija kolejny rok,jak nie ma Cię obok mnie.Patrzysz na mnie czasami z góry?Dbasz o mnie, rozdając mi dobre karty?Tęsknię za Tobą bardzo często,do granic możliwości.Już nie płaczę, powstrzymuję łzy,podtrzymując Twoją prośbę.Uśmiecham się,choć czasem mi ciężko.Tak bardzo chciałabym móc spojrzeć Ci w oczy,mogąc przytulić się do Ciebie,jak najmocniej.Kiedy wieczorem patrzę w niebo,patrzysz na mnie?Myślę o Tobie każdego dnia,zawsze.Jesteś w mojej pamięci i wierz mi,będziesz zawsze.Widzisz jak czasami sobie nie radzę?Jestem bezsilna, jak kiedyś.Chciałabym, byś był obok. Chociaż na chwilę, na moment, wystarczy kilka minut.Ostatnio nie bywam zła,po prostu jest mi przykro w wielu sytuacjach. Brakuje mi Twojej obecności i Twoich słów otuchy, z dodatkiem przytulenia do Twojej klatki piersiowej.Powinieneś być obok,kurwa tutaj z Nami,a nie dwa metry pod ziemią,sam, z zimnym sercem. Kocham Cię,tęsknię,moje serce należy do Ciebie,nikomu nigdy go nie oddam, nigdy. Przepraszam, wybacz mi te łzy.
Autor cytatu: dzekson

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć