 |
|
Zmarnowałam szczęście,
kiedy było ode mnie tylko o krok.
|
|
 |
|
Mogła powiedzieć, że to miłość, ale wolała: "oj tam. przejdzie."
|
|
 |
|
Weź mnie za rękę i zabierz na koniec świata, bez pieprzenia że nie znasz drogi.
|
|
 |
|
ze szczęściem jest jak z sikaniem w majtki: wszyscy to widzą, ale tylko ty czujesz ciepło.
|
|
 |
|
- Ej, Ty bijące, po lewej stronie klatki piersiowej, rób tak dalej na Jego widok, a niebawem będziesz dusiło się pod gipsem, a ja będę cierpieć z powodu połamanych żeber.
|
|
 |
|
I ten oszałamiający zapach jego perfum.
|
|
 |
|
Niszczę sobie włosy farbą, wątrobę wódką, płuca fajkami a serce tobą .
|
|
 |
|
Zabijać dzieciństwo, wiesz co to znaczy? To wiek 14-16 lat, kiedy to przesiadujesz kilka godzin pod blokiem pijąc tanie wina
|
|
 |
|
Mimo , że podbicie napierdalało ją niesamowicie , nosiła szpilki w których mało co się nie pozabijała . Tak po prostu bo On to lubił .
|
|
 |
|
Podoba Ci się on? Chciałabyś być na moim miejscu? Uważasz, że jest wspaniały? Że idealny ? Tak. Wiem, że bys chiała. I ze wszystkim się zgodzę, poza tym, że on wcale nie jest idealny, ale kocham jego wady, to czyni go wyjątkowym, za to go pokochałam. Żadna inna panienka nie wytzymałaby z nim nawet tygodnia, bo jego naprawdę kurewsko trudno ogarnąć. Jemu nie postawisz żadnych warunków, typu'nie pij, nie pal, nie jaraj, nie pluj, nie klnij' bo to dla niego norma. A i tak ja wiem, że jestem dla niego tym kimś dla kogo byłby w stanie posłać to wszystko inne w diabły. Że jestem tą dziewczyną, na którą czekał.
|
|
 |
|
Ten sam szlug zawsze odpalany, tak jak melanż stanowi już nawyk.
|
|
|
|