głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika deskorolkowa_panna

 1  Pewnego razu był młody chłopak  który chciał zarabiać dużo kasy  więc poszedł do swojego guru. Powiedział swojemu guru:  Chcę być na takim samym poziomie na jakim ty jesteś . Guru odpowiedział mu:  Jeśli chcesz być na dokładnie takim samym poziomie  na jakim ja jestem  widzę cię jutro na plaży . Więc młodzik pojawił się na plaży o czwartej nad ranem podekscytowany i gotowy do rozpoczęcia lekcji. Staruszek złapał jego ręce i spytał:  Jak bardzo tego chcesz? . Odpowiedział:  Bardzo mocno . Guru powiedział:  Chodź  wejdziemy do wody   więc wchodzi do niej i mówi  patrz na to   po czym wchodzi do niej do pasa. Młodzik zdziwiony pomyślał:  Ten gość jest szalony .  Chcę zarabiać hajs  a nie uczyć się pływać. Nie prosiłem o zostanie ratownikiem   pomyślał   Chcę zarabiać kasę! . Guru popchnął go dalej:  Chodź troszkę dalej . Poszedł dalej. Woda znalazła się wtedy na poziomie jego ramion.   Ten staruszek jest szalony. Robi hajs  ale jest szalony.  Stwierdził:  Jeszcze tylko troszkę dalej .

definicjamiloscii dodano: 4 marca 2012

[1] Pewnego razu był młody chłopak, który chciał zarabiać dużo kasy, więc poszedł do swojego guru. Powiedział swojemu guru: "Chcę być na takim samym poziomie na jakim ty jesteś". Guru odpowiedział mu: "Jeśli chcesz być na dokładnie takim samym poziomie, na jakim ja jestem, widzę cię jutro na plaży". Więc młodzik pojawił się na plaży o czwartej nad ranem podekscytowany i gotowy do rozpoczęcia lekcji. Staruszek złapał jego ręce i spytał: "Jak bardzo tego chcesz?". Odpowiedział: "Bardzo mocno". Guru powiedział: "Chodź, wejdziemy do wody", więc wchodzi do niej i mówi "patrz na to", po czym wchodzi do niej do pasa. Młodzik zdziwiony pomyślał: "Ten gość jest szalony". "Chcę zarabiać hajs, a nie uczyć się pływać. Nie prosiłem o zostanie ratownikiem", pomyślał, "Chcę zarabiać kasę!". Guru popchnął go dalej: "Chodź troszkę dalej". Poszedł dalej. Woda znalazła się wtedy na poziomie jego ramion. "Ten staruszek jest szalony. Robi hajs, ale jest szalony." Stwierdził: "Jeszcze tylko troszkę dalej".

patrzył na mnie z mieszanką błagania  nadziei  pewnej desperacji  uczucia   nie miłości  choć wmawiał mi  że to ona. wnikliwie obserwował moje reakcje tuż po tym  jak poprosił byśmy spróbowali  zapewniając  że zrobi wszystko  by nam wyszło. coś mówił  a każde z Jego słów utwierdzało mnie w przekonaniu  iż nie  nie związek  nie z Nim  nie z nikim innym. dusiło mnie powietrze  dusił mnie Jego oddech na moich wargach  dławiłam się Jego pocałunkiem chwilę potem.   dobrze   mruknęłam z wierutnym kłamstwem na ustach  patrząc Mu wprost w oczy  wraz z wizją tego  jak Jego serce niedługo upadnie.

definicjamiloscii dodano: 4 marca 2012

patrzył na mnie z mieszanką błagania, nadziei, pewnej desperacji, uczucia - nie miłości, choć wmawiał mi, że to ona. wnikliwie obserwował moje reakcje tuż po tym, jak poprosił byśmy spróbowali, zapewniając, że zrobi wszystko, by nam wyszło. coś mówił, a każde z Jego słów utwierdzało mnie w przekonaniu, iż nie, nie związek, nie z Nim, nie z nikim innym. dusiło mnie powietrze, dusił mnie Jego oddech na moich wargach, dławiłam się Jego pocałunkiem chwilę potem. - dobrze - mruknęłam z wierutnym kłamstwem na ustach, patrząc Mu wprost w oczy, wraz z wizją tego, jak Jego serce niedługo upadnie.

to miejsce było  jakby jachtem. przy każdym niepowodzeniu biegło się tam  wpadało do środka  odpływało wraz z pierwszą falą. zaprosiłam Go. wraz z zamaszystym ruchem ręki  mruknęłam  by wszedł ze mną  na mój pokład ucieczki. nie wiem dlaczego   może licząc  że teraz wszystko się zmieni  a pełne łez podróże  wtenczas przeistoczą się w przesycone romantyzmem? nieistotne  nie wyszło. dałam Mu tą wejściówkę  już na wieczność  nie biorąc pod uwagę  że z każdą próbą zapomnienia przeszłości i zrobienia kroku gdzieś naprzód  to On będzie uparcie brał w dłonie stery mojego życia.

definicjamiloscii dodano: 4 marca 2012

to miejsce było, jakby jachtem. przy każdym niepowodzeniu biegło się tam, wpadało do środka, odpływało wraz z pierwszą falą. zaprosiłam Go. wraz z zamaszystym ruchem ręki, mruknęłam, by wszedł ze mną, na mój pokład ucieczki. nie wiem dlaczego - może licząc, że teraz wszystko się zmieni, a pełne łez podróże, wtenczas przeistoczą się w przesycone romantyzmem? nieistotne, nie wyszło. dałam Mu tą wejściówkę, już na wieczność, nie biorąc pod uwagę, że z każdą próbą zapomnienia przeszłości i zrobienia kroku gdzieś naprzód, to On będzie uparcie brał w dłonie stery mojego życia.

prócz miliona doświadczeń  uczuć  przyjemnego łoskotu w brzuchu  zwątpień  sytuacji  zazdrości  krzyku  nieprzespanych nocy spędzonych na rozmowach  najwięcej wpakował w moje życie strachu. otulił nim wszystko począwszy od aspektu śmierci i rozstań  przez nałóg z którym się zmagał  skończywszy na moich kanapkach na drugie śniadanie.

definicjamiloscii dodano: 4 marca 2012

prócz miliona doświadczeń, uczuć, przyjemnego łoskotu w brzuchu, zwątpień, sytuacji, zazdrości, krzyku, nieprzespanych nocy spędzonych na rozmowach, najwięcej wpakował w moje życie strachu. otulił nim wszystko począwszy od aspektu śmierci i rozstań, przez nałóg z którym się zmagał, skończywszy na moich kanapkach na drugie śniadanie.

  Proszę dokumenty  jesteśmy z policji.   Nie mam .   No to idziemy.   No to idźcie.

yezoo dodano: 3 marca 2012

- Proszę dokumenty, jesteśmy z policji. - Nie mam . - No to idziemy. - No to idźcie.

i też czasem tęsknisz i patrzysz w gwiazdy. wasz wzrok krzyżuje się gdzieś wśród galaktyk

smutneoczy dodano: 3 marca 2012

i też czasem tęsknisz i patrzysz w gwiazdy. wasz wzrok krzyżuje się gdzieś wśród galaktyk

Pamiętaj tylko  gdy myślisz  że jesteś wolny   jestem rysą na Twoim sercu!

youareverything dodano: 3 marca 2012

Pamiętaj tylko, gdy myślisz, że jesteś wolny - jestem rysą na Twoim sercu!

Mam szkołę  mam dom i ciągle słucham   ciągle muszę coś   chcę czuć  że wreszcie coś zrobiłem dobrze . . .  Mówią : od bliskich wolno więcej wymagać   pierdolę bliskich   dziś sam z życiem się zmagam .  Krzyżują mnie  ciągle zewsząd słyszę ich głosy   mam dosyć  wciągam lekarstwo na ten bieg baranów do rzeźni.   Ślepi  głusi biegną   ja stoję   wiesz  że kocham  że pragnę  ale nic więcej nie zrobię. . .  Nie jestem w stanie nic dziś dać   czemu myślicie  że ja wszystko  co chcę  mam od życia ?  Nikt niezwykły  ot wrażliwy dzieciak  co miał szczęście   chwilę miał farta  teraz pracuje konsekwentnie.  Tak kochanie ... może jutro  tak  chyba  nie wiem    chciałbym mieć czas dla Ciebie  lecz nie mam nawet dla siebie.  Ile bym dał i tak za mało   ile bym chciał dać   nie jestem w stanie .  Wciąż pretensje  końca nie widać żalom    proszę  nie dzisiaj  poukładajmy to  gdy jutro wstanie. . .   Grammatik

tuskafka.x3 dodano: 3 marca 2012

Mam szkołę, mam dom i ciągle słucham - ciągle muszę coś, chcę czuć, że wreszcie coś zrobiłem dobrze . . . Mówią : od bliskich wolno więcej wymagać, pierdolę bliskich - dziś sam z życiem się zmagam . Krzyżują mnie, ciągle zewsząd słyszę ich głosy, mam dosyć, wciągam lekarstwo na ten bieg baranów do rzeźni. Ślepi, głusi biegną - ja stoję wiesz, że kocham, że pragnę, ale nic więcej nie zrobię. . . Nie jestem w stanie nic dziś dać, czemu myślicie, że ja wszystko, co chcę, mam od życia ? Nikt niezwykły, ot wrażliwy dzieciak, co miał szczęście, chwilę miał farta, teraz pracuje konsekwentnie. Tak kochanie ... może jutro, tak, chyba, nie wiem - chciałbym mieć czas dla Ciebie, lecz nie mam nawet dla siebie. Ile bym dał i tak za mało, ile bym chciał dać - nie jestem w stanie . Wciąż pretensje, końca nie widać żalom - proszę, nie dzisiaj, poukładajmy to, gdy jutro wstanie. . . / Grammatik

Nie oczekuje czarów   po prostu daj mi żyć . . ale powiedz czy to ta prawdziwa miłość czy nawyk ?   O.S.T.R.

tuskafka.x3 dodano: 2 marca 2012

Nie oczekuje czarów , po prostu daj mi żyć . . ale powiedz czy to ta prawdziwa miłość czy nawyk ? / O.S.T.R.

Przepraszam Cię ostatni raz   więcej tak nie chcę już się czuć. Zamykam oczy    la  la  la   i czekam na Twój ruch . A jeśli pójdzie coś nie tak i siebie znać nie będziemy    już   nie powiem jak mi Ciebie brak   bo nie ma takich słów ...

tuskafka.x3 dodano: 2 marca 2012

Przepraszam Cię ostatni raz , więcej tak nie chcę już się czuć. Zamykam oczy la, la, la - i czekam na Twój ruch . A jeśli pójdzie coś nie tak i siebie znać nie będziemy już - nie powiem jak mi Ciebie brak , bo nie ma takich słów ...

Mam nadzieję że umrzemy  trzymając się za ręce na wieki.

youareverything dodano: 2 marca 2012

Mam nadzieję że umrzemy, trzymając się za ręce na wieki.

 ten stan  kiedy już zaczepki na facebooku nie poprawiają humoru.

igottafeelyou dodano: 2 marca 2012

`ten stan, kiedy już zaczepki na facebooku nie poprawiają humoru. ;(

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć