 |
|
a gdy kiedyś zatęsknisz i będziesz się zastanawiał czy ja również tęsknię, zadzwoń. Nie, już nie będę tęsknić, ale usłyszysz dobrze Ci znane "dzień dobry". Dzień dobry, które pamięta wszystkie nasze wspólnie przeżyte, cudowne chwile, wtedy przypomnij sobie też to, że to Ty sprawiłeś że te chwile już nigdy nie wrócą. TAK, niech boli Cię to tak jak mnie bolało kiedy wszytko spieprzyłeś !
|
|
 |
|
W ułamku sekundy runęło wszystko, w ułamku sekundy odszedłeś.
|
|
 |
|
To chore że nie ruszają Cie moje łzy, którą są spowodowane twoim zachowaniem. Przecież jeszcze kilka tygodni temu nie pozwoliłbyś na to. / Jachcenajamaice♥
|
|
 |
|
Doprowadza mnie do łez twój opis skierowany właśnie do niej.. jeszcze dwa tygodnie temu mnie tak kochałeś a teraz? Kurwa! co się z nami stało? co się stało z tobą? / Jachcenajamaice♥
|
|
 |
|
Bądź mężczyzną, podejdź i już nigdy więcej nie pozwól mi płakać. / Jachcenajamaice♥
|
|
 |
|
Czy twoim zdaniem tak zachowuję się prawdziwy facet po rozstaniu z dziewczyną, którą zapewniał że kocha jak nikogo innego? Czy nawyzywanie, traktowanie jak śmiecia i krzywdzenie daję ci tą cholerną męską dumę pod tytułem "tak ona płacze przez ciebie, misja wykonana" . / Jachcenajamaice♥
|
|
 |
|
A więc moje kochane dziubaski, dzisiaj po dłuższej przerwie doszło do mnie ilu was tu jest i jak chcecie czytać moje wpisy. (bynajmniej niektórzy) a więc wracam. ♥! Może ciężko mi teraz będzie znaleźć czas, ale postaram się dodawać coś regularnie. Więc jedna mała prośba, jeśli już coś bierzesz, do PODPISZ do jasnej cholery :)
|
|
 |
|
Urodzinowe życzenie? - Żeby wrócił. Pomimo tego wszystkiego co mi zrobił wrócił, ja mu wybaczę. Wiem, jestem głupia, ale tak jest kiedy się kogoś kocha bezgranicznie. A więc zrób mi prezent, zapukaj w drzwi mojego mieszkania i z różą w ręku powiedz że mnie kochasz i już nigdy mnie nie skrzywdzisz. / Jachcenajamaice♥
|
|
 |
|
Do końca życia będę pamiętać to, o czym Ty zapomniałeś w ramionach innej.
|
|
 |
|
Pozostaje jedynie czekać, choć to też beznadziejne wyjście.
|
|
 |
|
Jeszcze czasami pytają mnie o ciebie.
|
|
 |
|
I czemu oni nigdy tak nie cierpią, potrafią ogarnąć się w kilka godzin i zakochać na nowo, a my cierpimy tygodniami, miesiącami, a w gorszych przypadkach nawet latami?
|
|
|
|