 |
|
oczy otwarte szarpią obraz, sine dłonie łapią wydech
|
|
 |
|
nigdy sobie nie radziłam....nawet do sklepu po zakupy nie umiałam iść... wstydziłam się, albo bałam. jestem osobą okropnie czułą i wrażliwą na wszystko. boję się bliskości ludzi. nie umiem żyć... każdy ocenia mnie po okładce. ale swój honor mam, nie dam po sobie jeździć, jakimś posnym gadaniem.
|
|
 |
|
i co teraz? nie mam pojęcia. nie wiem, jak poradzę sobie ze swoimi problemami! jak na nastolatkę jest ich sporo. nie wiem czy dam radę to udźwignąć, czuję, ze rozpierdala mnie od środka.
|
|
 |
|
Są chwile w życiu ludzkim, podczas których milczenie zastępuje najwznioślejszą mowę...
|
|
 |
|
Nie obchodzi mnie, czy dziś skończy się twój świat. I tak nie byłam do niego zaproszona.
|
|
 |
|
Wiesz, im jest ciemniej, tym bardziej mi się podobasz.
|
|
 |
|
bezczelnie podeptałam nadzieję czarnymi szpilkami, wyrzucając ją niczym worek ze śmieciami. słałam jej uśmiechy, gdy zdychała na bruku ulicy. zamazywałam jej widoczność dymem ulatniającym się z moich ust, kiedy starała się podnieść. z każdą chwilą przytrafiając mnie o jeszcze bardziej intensywny śmiech, podczas gdy zarzekała się że on wróci. suka, konając nadal miała czelność kłamać. / slaglove
|
|
 |
|
A ona głupia wierzyła, że zniszczone, zdeptane i wypełnione po same brzegi wiotkich ścianek bólem serce, nie będzie w stanie już więcej pokochać.
|
|
 |
|
Odszedł. A ja do dziś słyszę słabnące echo Jego kroków, wyłaniających się zza rogu.
|
|
 |
|
Mój mózg jest niesamowity. Działa 24 godziny na dobę od moich narodzin i przestaje działać wtedy kiedy piszę jakiś sprawdzian / xxxbadgirllxxx
|
|
|
|