 |
|
Dopiero, kiedy zostawił mnie samą,
przekonałam się, jak naprawdę
wygląda nic.
|
|
 |
|
miewam wyrzuty sumienia,
że tęsknię jeszcze za Tobą.
od czasu do czasu,
raczej rzadko.
|
|
 |
|
"Upływa czas, nie wiem kiedy minął dzień,
nie wiem kiedy mój papieros zgasł..
Nie chce mi się jeść, nie chce mi się wyjść,
chociaż powinienem iść do przodu, jakoś żyć."
|
|
 |
|
nie ma już pożegnań,
powrotów,
bezsensownych separacji;
nie ma śniadań, kolacji,
niepotrzebnych kombinacji.
|
|
 |
|
Staramy się upodobnić do kamieni, do murów. Staramy się przestać istnieć. Staramy się też nigdy nie puszczać dłoni, którą ściskamy. Jeśli się ją puści, to ona na pewno zaraz zniknie. Ludzie idą sobie po prostu i nie wracają. Ledwo się człowiek przyzwyczaił do jakiejś twarzy, ona już znika.
|
|
 |
|
Ja nie żale się, tylko płaczę nocą.
|
|
 |
|
Moje marzenie? Mieć Cię na co dzień, dla siebie. Móc Cię przytulać, kiedy tylko będę miała ochotę. Nie musieć czekać. Nie musieć tęsknić.
|
|
 |
|
Najpierw my otwieramy wódkę, potem wódka otwiera nas.
|
|
 |
|
nie wstydziła się łez , płakała gdy czuła się bezsilna.
|
|
 |
|
Syndrom Pszczółki Mai -gdzieś jestem, lecz nie wiadomo gdzie...
|
|
 |
|
to wszystko jest jakieś fantastycznie popierdolone.
|
|
 |
|
Chciałabym obudzić się rano, otworzyć oczy i zobaczyć Twoje łóżko, Twój kolor ścian i Twoją pościel. A potem poczuć Twoje dłonie na moich ramionach.
|
|
|
|