 |
|
Chciałabym móc cofnąć czas i przeżyć te kilka chwil jeszcze raz.
Nie zmieniać nic i znowu nie wiedzieć co może z tego być.
|
|
 |
|
Im głośniej krzyczysz, że nie chcesz miłości, tym mocniej pokazujesz jak bardzo jest Ci potrzebna.
|
|
 |
|
Podzieliła z Nim swój świat. Nieśmiało powierzyła Mu tę część, która zawsze była niedostępna dla obcych. Kiedyś pragnął, aby opowiadała Mu o każdym najmniejszym marzeniu. Zaufała i wyznała największe. Może odejść każdy, może wydarzyć się wszystko. Bo Ty jesteś nikim, który stał się wszystkim. I wtedy obiecał, że będzie na zawsze. Następnego dnia skrupulatnie spakował wszystkie swoje uczucia względem Niej. Stał się obojętny na Jej tęsknotę. Odszedł bez słowa. A jedyne co zostało, to Jego ukochany szept... Damy radę, bo to leży w naszej naturze...
|
|
 |
|
wstanę. będę silna - chociaż spróbuję. pożegnamy się niedługo, ja wyjadę. będę daleko - będę sama. nowe miasto, nowi ludzie, nowe życie, zero wspomnień. kiedyś jeszcze się spotkamy. dzisiaj żegnaj. puść mnie, nie trzymaj mnie więcej. będzie trudno, wiem to. ale jak mam żyć z Tobą, kiedy Ciebie nie ma i masz wyjebane na mnie ? to chore. dzisiaj płaczę ten ostatni raz. dzisiaj myślę o Tobie ten ostatni raz. dzisiaj chcę odejść. duszę się, chcę żyć.
|
|
 |
|
Nigdy, nigdy, nigdy w życiu nie masz prawa powiedzieć, że o nas nie walczyłam, że się nie starałam. Bo kurwa każdego jebanego dnia wstawałam i szarpałam się o ten związek, jakby od tego miało zależeć moje życie. Po prostu w którymś momencie zorientowałam się, że jestem sama na boisku, a gra jest drużynowa. Wtedy odpuściłam. Nie możesz mieć pretensji o to, że machnęłam na to ręką, bo powtórzyłam ten gest po Tobie.
|
|
 |
|
nigdy nie będzie lepszego . zawsze wracam myślami do jego uśmiechu , do jego zachowania . już na zawsze będzie moim ideałem .
|
|
 |
|
Dopiero kiedy zapragniesz wracać, zaczynasz rozumieć jak daleko odszedłeś.
|
|
 |
|
Utknęliśmy w pułapce idealnego świata, zagnieździliśmy się tu na moment, otwarci, wygadani, z delikatnymi uśmiechami i łącznie czterema iskierkami w oczach, bez ubrań, z mocno bijącymi sercami. Przytulasz mnie, ogrzewam się Twoim ciepłem, szepczemy coś o uczuciach nagle, a gdzieś w powietrzu zawisają słowa które wypowiadasz delikatnie "dlaczego tak nie może być ciągle?". Chcemy złapać się za rękę, nie mamy obaw, chcemy biec naprzód, wyprzedzić kolejne lata i żyć w naszej wspólnej wieczności.
|
|
 |
|
“Chciałbym Tobie wszystko powiedzieć, ale o nic mnie nie pytasz.”
|
|
|
|