 |
|
Nie mam fotek z majkiem , przed blokiem , w klubach . Ani zwrotek o hajsie , jontach i dupach . Ja cały czas walczę kładę teksty na lupach . Dam Ci kawałek mnie zanim skończę jak 2Pac
|
|
 |
|
Nie mam fury i fajnych ciuchów w sumie , jeden garnitur w którym będzie mi do twarzy w trumnie . Skumaj , frajerzy mówią, że jestem skurwiel , a w klubach każdy z nich podbija i pyta co u mnie
|
|
 |
|
Gram dla kumpli co szanują te rymy jak matkę . Bo wiedzą, że żaden z nich nie znalazł się tu przypadkiem
|
|
 |
|
A może być tak pięknie , odstawmy na bok pretensje . Weź mnie za rękę , kochajmy się przy księżycowym świetle . Będzie świetnie , jeśli zechcesz przy mym boku znajdziesz swoje szczęście
|
|
 |
|
A wczoraj miałem sen i to nie szmal mi się w nim przyśnił, widziałem moich wrogów jak nie wypływali z Wisły.
|
|
 |
|
Chcę iść z Tobą w miejsce, gdzie pierwszy raz się spotkaliśmy. Powiedzieć, że Cię kocham bo jesteś dla mnie wszystkim
|
|
 |
|
Kolejna noc , papieros , płynie prąd w membranę i płyną chwile , niby inne a takie same
|
|
 |
|
Mogę być twoim księciem ze snu , Ty możesz byc fajną sztuką bez lateksu , możemy porozumiewać się bez słów , więcej seksu , więcej seksu
|
|
 |
|
To miejsce gdzie , nie potrzeba kart tarota. By przewidzieć przyszłość , patrz ludziom po oczach
|
|
 |
|
Kilka lat później jadę nocą bez pomysłu . Zero atrakcji jest tu dla takich turystów . Papieros wciąż miałby zły smak , ale go brak
|
|
 |
|
Bo kocham spędzać z nią wieczory i ranki , gdy krzyczy i gdy szepcze do mnie cicho . Jest jak niezbędna część układanki , jak ma na imię ? Nazywam ją muzyką
|
|
 |
|
Kochasz mnie , nawet gdyby duszę sprzedał . Wiem , że życie ze mną nie jest lekkie i że tylko twoje oczy widzą we mnie ideał
|
|
|
|