 |
|
Znowu nie rozmawiamy.Znowu powróciły czasy gdy nie potrafimy napisać nawet głupiego sms-a.Znowu nie piszemy codziennie.Znowu mamy na siebie wyjebane.
|
|
 |
|
Nie lubię tych wieczorów, gdy skulam się pod kołdrą na łóżku, przytulam do poduszki i usiłuję opanować myśli, które rozpierdalają mi głowę.
|
|
 |
|
``Kolejny raz nienawidzę siebie. Za to jakim człowiekiem się staję. A przecież mówiłam, prosiłam,błagałam samą siebie by stać się chociaż odrobinę inną osobą. Chcę mniej ranić, mniej wybaczać, mniej się przywiązywać a przede wszystkim – mniej ufać. Stawiać granice, i umieć samej sobie odmówić. Chcę stanowczo mówić ‚ przestań tęsknić.’ i robić to...``
|
|
 |
|
`Mój problem polega na tym , że za bardzo się przywiązuję do ludzi , którzy potem mają na mnie wyjebane a później płaczę i nie umiem mieć twardego serca i też się na nich wypiąć.`
|
|
 |
|
Na sam twoj widok , mam syndrom cieszy-japa
|
|
 |
|
A „cześć” na ulicy będzie szczytem Twoich marzeń związanych ze mną.
|
|
 |
|
A może by tak na jeden dzień zamknąć się w pokoju, usiąść pod kocem i powspominać chwile, które już minęły i być może nigdy nie wrócą..
|
|
 |
|
Płakała tak, jakby uchodził z niej cały ból nagromadzony w ciągu kilku ostatnich miesięcy..
|
|
 |
|
`A różnica między nami jest taka: Gdy Ty się napierdolisz, przypominasz sobie o mnie, A gdy ja się napierdolę, zapominam o Tobie.`
|
|
 |
|
Czasami lepiej nie mówić o swoich problemach...
|
|
 |
|
'Dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć. I mijamy się na dworze często unikając spojrzeń. I myślę o niej ciągle choć byliśmy niepoważni i brak mi jej najmocniej lecz to mój wymysł wyobraźni.'
|
|
 |
|
`Myślisz, że przejdziesz życie bez ryzyka?
Pojawia się i znika, a mój czas umyka...`
|
|
|
|