 |
|
może to tylko miejski syf,
ale uczynił nas tymi, którymi jesteśmy dziś
|
|
 |
|
sny z podwórek po to są, żeby żyć nimi
|
|
 |
|
bo tu w człowieku dojrzewa pierwiastek,
którego nie znajdziesz u Mendelejewa
|
|
 |
|
możesz to wciągać jak linie z blatu chłopaku w weekend to nie rap dla rapu banał, ale kocham to na całe życie
|
|
 |
|
liczą na wielką miłość, a ja w sobie tylko grzech mam
|
|
 |
|
z domu na stację, ze stacji wozem do klubu
w klubie pod barek, nawijam coś do niej z nudów
|
|
 |
|
celem twoich liderów jest przejąć tron,
w tej grze więcej gejzerów niż w yellowstone
|
|
 |
|
Alesozealesozealesozemnasienienapijesz?
|
|
 |
|
Zabiłaby za mnie, zamordował bym za nią.
|
|
 |
|
Mylisz się, wybierasz źle jak każdy z nas,
od losu kiedyś wszyscy dostają w twarz.
|
|
 |
|
Jestem lepszy niż wczoraj. Lepszy niż Ty jutro.
|
|
 |
|
Jest nas tutaj paru, w kilkunastu, jest nas wielu.
|
|
|
|