 |
|
Uświadom sobie, że stać Cię na więcej.Jesteś niesamowita, przejechałaś się i przejedziesz się jeszcze nie raz, zrozum ten świat. Masz sens, masz bliskich, nie zepsuj tego przez coś, czego już nie odzyskasz. Uświadom sobie, że nigdy nie będzie tak jak byśmy tego chcieli, spójrz prawdzie w oczy - nic nie jest fair. Więc wstań, otrzyj te łzy, bo skoro pozwolił Ci tęsknić, powinien być dla Ciebie nikim. Straciłaś go, ale On stracił osobę, która mogła być zawsze. Wiem, Twój krzyk jest prawdziwszy niż cały ten skurwiały wszechświat, ale proszę, pozwól sobie zacząć od nowa, pozwól sobie spróbować.
|
|
 |
|
Zjebałeś mi przeszłość. Nie zrobisz tego samego z teraźniejszością. /esperer
|
|
 |
|
Jak możesz tęsknić za kimś dla kogoś byłaś tylko wyjściem awaryjnym? Którąś z kolei opcją, gdy żaden z kumpli nie miał czasu./esperer
|
|
 |
|
Przypomnij sobie wszystkie momenty, kiedy był o krok, a nawet bliżej. Tak, zjebałaś.
|
|
 |
|
pewien niepokój, jakaś wiara, resztki nadziei.
|
|
 |
|
Bez sensu, bez sensu, bez sensu. Wszystko, nic, zawsze, nigdy.
|
|
 |
|
Jak można kochać kogoś kto Cię tak zranił? Powiedz mi kurwa, skąd mam w sobie tyle siły, by tęsknić za kimś kto nie tęskni za mną?/esperer
|
|
 |
|
Nie pamiętać? Nie łatwe. A wybaczać? Tym bardziej.
|
|
 |
|
Mam już dość wymyślania tysiąca powodów, przez które nie odpisałeś. Mam dość wszystkich interpretacji Twojego zachowania, dość myślenia o Tobie, mam kurwa dość wpadania na Ciebie w nieodpowiednich chwilach, dość zastanawiania się, czy napisałeś dlatego, że coś chciałeś, czy był to tylko pretekst rozpoczęcia rozmowy. Mam dość zgadywania, czy buziaki i serduszka na gg są czysto koleżeńskie. Mam dość tego, że nie potrafię skasować żadnej wiadomości od Ciebie, i dość tego, że czasem wracam do archiwum naszych nocnych rozmów. Mam kurwa dość zastanawiania się, czy kiedy mówisz mi coś miłego, traktujesz mnie jak koleżankę, czy kogoś więcej. I dość doszukiwania się dwuznaczności w Twoich wiadomościach, dość myślenia czy to coś znaczy, czy ja sobie to kurwa wymyśliłam? Mam dość patrzenia na Ciebie i dość tego, że przez Twoje zajebiście brązowe oczy nie mogę skupić się na lekcji i zasnąć w nocy. Dość, dość, dość! Kurwa, dość wszystkich niejasności!
|
|
 |
|
czasem, tak po prostu, zupełnie nienormalnie, mam ochotę wykrzyczeć ci w twarz jak bardzo mi zależy.
|
|
 |
|
Wciąż uwielbiam to chamstwo w jego oczach.
|
|
 |
|
nie wszystko się wybacza, nie pytaj dlaczego.
|
|
|
|