 |
|
Jak mam kogoś za szmatę, z nim nie biję piątek. Jak cisnę mu w czwartek, to z nim nie piję w piątek. || Zeus
|
|
|
|
21 letnia dziewczyna, która więcej czasu spędziła w szpitalu niż w swoim domu, i Ty, Ty ktory pokazałes mi jak można cieszyć się z drobiazgów, jak mocno można pokochać,. a potem po 2 latach związku, mowiąc że odchodzisz, zabrałeś mi wszystko, nadzieje, miłość, wiare w to, że będę kiedykolwiek jeszzce szczęśliwa, Poltora miesiąca odkąd odszedles, a ja kazdej noc płacze za Tobą w poduszke. Niczym wtedy płacząc z bezsilności w kolejnym szpitalu. wiesz? kocham Cię, kocham Cię bardziej niż swoje życie.... / aśś
|
|
|
|
Jeszcze pamiętam jak mając 8 lat widząc wode utlenioną chowałam się w najciemniejszykąt, gdybym wtedy wiedziała, ze rozwalone kolano polewaną znienawidzoną woda to nic w porównaniu z pękającym sercem, to bym się śmiała z tego.Teraz po 13 latach stwierdzam, że nie ma kurwa gorszego bólu niż serce rozrywajace się na milion kawałków, z tęsknoty za kimś kogo się kocha...
|
|
|
|
`. Przeszłość nie tak łatwo wyrzucić z głowy,
nawet kiedy nie chcę to słyszę wspomnień skowyt.
Uczuć już nie ma, rozeszły się z dymem,
szybko przyszło, szybko poszło, ja tym dalej żyje. `
|
|
|
|
`Tej dziewczynie, która czyta list wyblakły,
tej kobiecie która milczy cały dzień,
tej co stawia w noc bezsenną złe pasjanse,
i ozdabia nadziejami ciemną sień. `
[...]
`Niech się niebo nie kojarzy tylko z deszczem,
niech się rzeka nie kojarzy z rzeką łez.
Są na świecie dobre okna w dobrym mieście,
i ta wiara, że w człowieku - człowiek jest. `
|
|
|
|
`Słuchaj, jezeli skresliles mnie tylko i wylacznie z powodu choroby. To Ty jestes smieciem, nie ja. Bo ja juz jestem zdrowa, a do Ciebie wszystko wróci, kiedys przeleca Ci przez glowe wszystkie wspomnienia,i to wtedy Ty bedziesz zalowal nie ja. Bo to z czasem wszystko wroci, kazdy dzien, kazda sekunda zwiazku. ja przezywam to teraz, do Ciebie trafi poznie.. I wtedy poczujesz sie jak ja w tym momencie. Nawet jak będziesz z Ta swoją, nieświadomie będziesz ja porównywal ze mną. dobra kończe ten monolog, kasuje numer, pale zdjecia ktore leza dalej w szufladzie.. Kocham Cię. Szczęścia mały.` I wyslała,mimo że bol rozrywal jej serce od srodka :((
|
|
|
|
Czy tak wiele oczekuje od Ciebie? chcę tylko byś był, na chwile, na moment, na zawsze. To aż tak duzo?;/
|
|
|
|
Kolejne łzy spływają po twarzy, kolejny raz wszystko wraca, kolejny raz kurwa. Nie chcę, albo nie, chcę pamiętać wszystko, ale nie tak, że to zabija mnie od środka. Kocham Cię, zrozum to kurwa w koncu, ogarnij dupę i chodź. Przytul jak kiedyś, pocałuj. Spraw, żebym chociaż na moment była szczęśliwa. Zeby wszystko znikneło. Mowisz, że nikogo nie masz, to dlaczego kurwa nie wrócisz. Nie ogarniam Cię, nie ogarniam siebie, nie ogarniam tego pierdolonego życia.
|
|
|
|
Chuj bombki strzelił, świąt nie będzie.
Kolejna nocka z pudelkiem chusteczek. Zajebiście kurwa ;((
|
|
|
|
Dodaj komentarz
