głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika blackangel19

Otwórz mnie  a zobaczysz   Jestem galerią złamanych serc  Jestem nie do naprawienia  pozwól mi być  I oddaj mi z powrotem moje wadliwe części

koffi dodano: 6 kwietnia 2014

Otwórz mnie, a zobaczysz, Jestem galerią złamanych serc Jestem nie do naprawienia, pozwól mi być I oddaj mi z powrotem moje wadliwe części

ciezko jest zyc lekko

baloneey dodano: 6 kwietnia 2014

ciezko jest zyc lekko

Prawda teksty baloneey dodał komentarz: Prawda do wpisu 6 kwietnia 2014
 Opłakuję coś  czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei  przeklętych marzeń i oczekiwań

jachcenajamaice dodano: 5 kwietnia 2014

"Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań"

Nadszedł czas pożegnania z tym kontem  założyłam go 4 lata temu  dziękuje Wam ogromnie za każde pozytywne słowo  za każdego plusika  za każdą obserwującą mnie istotkę  czułam że to co pisze  dla kogoś również ma znaczenie. DZIĘKUJĘ  naprawdę OGROMNIE. Czas zmienić coś w swoim życiu  18 lat do tego zobowiązuje  chce się rozwijać  iść dalej. Dlatego zostawiam Was z tym kontem  ze starą rastaa.zioom  której już we mnie nie ma. Jeśli chcielibyście dalej czytać moje  wpisy  zapraszam tutaj http:  moblo.pl profile aawalk JESZCZE RAZ DZIĘKUJE ZA WSZYSTKO  było cholernie miło.

rastaa.zioom dodano: 5 kwietnia 2014

Nadszedł czas pożegnania z tym kontem, założyłam go 4 lata temu, dziękuje Wam ogromnie za każde pozytywne słowo, za każdego plusika, za każdą obserwującą mnie istotkę, czułam że to co pisze, dla kogoś również ma znaczenie. DZIĘKUJĘ, naprawdę OGROMNIE. Czas zmienić coś w swoim życiu, 18 lat do tego zobowiązuje, chce się rozwijać, iść dalej. Dlatego zostawiam Was z tym kontem, ze starą rastaa.zioom, której już we mnie nie ma. Jeśli chcielibyście dalej czytać moje "wpisy" zapraszam tutaj http://moblo.pl/profile/aawalk JESZCZE RAZ DZIĘKUJE ZA WSZYSTKO, było cholernie miło.

Dałem Tobie cząstkę siebie i nie wziąłem jej z powrotem.

jachcenajamaice dodano: 5 kwietnia 2014

Dałem Tobie cząstkę siebie i nie wziąłem jej z powrotem.

A może na tym to właśnie polega? Ty musisz przestać kochać żeby jemu zaczęło zależeć..?

loogiczniee dodano: 5 kwietnia 2014

A może na tym to właśnie polega? Ty musisz przestać kochać żeby jemu zaczęło zależeć..?

Fakt. często przegrywam. Ale nie widzę powodu żeby się poddać i przestać walczyć

loogiczniee dodano: 5 kwietnia 2014

Fakt. często przegrywam. Ale nie widzę powodu żeby się poddać i przestać walczyć

Tylko popatrz ilu wokół nas kurestwa. Coraz mniej między ludźmi więzi i braterstwa . Na rzecz udawanych gestów i pozerstwa. Od tego fajansu oddziela mnie gruba kreska .

loogiczniee dodano: 5 kwietnia 2014

Tylko popatrz ilu wokół nas kurestwa. Coraz mniej między ludźmi więzi i braterstwa . Na rzecz udawanych gestów i pozerstwa. Od tego fajansu oddziela mnie gruba kreska .

za każdym razem kiedy odjeżdżał spod mojej klatki przeżywałam koszmar. tamtego razu zażartował :  dawaj buziaka kochanie  może ostatni raz.  z naburmuszoną miną nastawiłam usta a gdy już siedział na motorze rzucałam mu swoje odwieczne zdanie:  jedź ostrożnie.   tamtej nocy nie napisał jak zawsze ' już jestem w domu.' był tylko krótki telefon od jego kolegi. słyszałam pojedyncze słowa. jakiś wypadek   rozbity motor  osobowe auto  poślizg. nagle mdłości  słabość  i przeogromna panika. pamiętam uspokajanie mnie przez tatę  kiedy tej deszczowej nocy pędziliśmy do szpitala. zawalił mi się świat  gdy zobaczyłam go nieprzytomnego podłączonego do aparatur  z bandażem na głowie   przez który przedzierała się krew. złapałam go za dłoń  modliłam się i szlochałam  żeby wyszedł z tego cało. wtedy najbardziej liczy się nadzieja wiesz? i ona tym razem nie zawiodła. bo on w końcu otworzył powoli oczy i cicho wyszeptał leciutko ściskając moje palce:   myślałaś  że dla Ciebie nie przeżyję ?

loogiczniee dodano: 5 kwietnia 2014

za każdym razem kiedy odjeżdżał spod mojej klatki przeżywałam koszmar. tamtego razu zażartował : -dawaj buziaka kochanie, może ostatni raz.- z naburmuszoną miną nastawiłam usta a gdy już siedział na motorze rzucałam mu swoje odwieczne zdanie:- jedź ostrożnie. - tamtej nocy nie napisał jak zawsze ' już jestem w domu.' był tylko krótki telefon od jego kolegi. słyszałam pojedyncze słowa. jakiś wypadek , rozbity motor, osobowe auto, poślizg. nagle mdłości, słabość, i przeogromna panika. pamiętam uspokajanie mnie przez tatę, kiedy tej deszczowej nocy pędziliśmy do szpitala. zawalił mi się świat, gdy zobaczyłam go nieprzytomnego podłączonego do aparatur, z bandażem na głowie , przez który przedzierała się krew. złapałam go za dłoń, modliłam się i szlochałam, żeby wyszedł z tego cało. wtedy najbardziej liczy się nadzieja wiesz? i ona tym razem nie zawiodła. bo on w końcu otworzył powoli oczy i cicho wyszeptał leciutko ściskając moje palce: - myślałaś, że dla Ciebie nie przeżyję ?

'tak  uśmiecham się na myśl o Tobie  ale gdy widzę Cię w rzeczywistości  nie jest już tak wesoło.

loogiczniee dodano: 5 kwietnia 2014

'tak, uśmiecham się na myśl o Tobie, ale gdy widzę Cię w rzeczywistości, nie jest już tak wesoło.

i tu nie chodzi tylko o mnie  chodzi o nią także    tak kurewnie nie daje rady..

koffi dodano: 5 kwietnia 2014

i tu nie chodzi tylko o mnie, chodzi o nią także, tak kurewnie nie daje rady..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć