 |
|
Zostawiłeś mi coś, czego najbardziej chciałabym się pozbyć, wspomnienia../muszelkaaa
|
|
 |
|
ile razy, odpowiedz, ile razy się sparzysz ile razy chciałeś, znowu przestać marzyć ile razy, odrzuciłeś, moje kolejne słowa ile razy, pragnąłeś moje imię wywołać
|
|
 |
|
wizyta światu bliższa, nie potrzebuję lustra bo nawet gdy klnę, kochasz moje usta a z nich szary dym, nasze pole się zwiększa jak ogrom światła, w błysk tak jasnego flash'a
|
|
 |
|
fikcja? ona stała się bliższa gdy kolejna suka zapomniała czym jest przyjaźń mówią, że nie mam uczuć, jakoś to zlewam bo chociaż nie wita z rana mnie biała ściecha mam swój głos, ale nie na tym to polega bo gdy ja rzucam panczem ty znowu szczekasz i czy lepsza? Wiesz nie czuję się lepsza lecz posiadam swój azyl, wiesz mój własny sezam reszta, większa, przerwa, naciągam ciągle schemat wokół szyi podłych wciąż zaciska się pętla winna, pytasz się czy czuję się winna? lista grzechów jest dłuższa, niż pasmo mego życia
|
|
 |
|
Ile razy wybierałeś mój numer z rozsądku Ile nasza znajomość pożarła już kosztów kiedy sumienie dokonało pierwszego morderstwa kiedy tak bardzo nie chciałeś, a nie mogłeś przestać kochać, przecież zawsze nie znaczy to samo tracisz wszystko, niwelujesz, w pełni tożsamość pasmo zgasło, hasło rzucasz, spadasz jak lawina kurtyna znów zapadła, kłamstwa tłuste jak oliwa Nie zamknęłam w życiu, naprawdę wielu spraw Choć sumienie jest dziś czyste, czyste jak łza I że gram na uczuciach, pieprzona egoistka Między kiedyś a teraz jest znacząca różnica Żyjąc w tym, gdzie tylko ja i prawda I że to nas ogłusza, emocjami chcę szastać rzeczywistość? daje spokój już z tym wszystkim zastanów się, kiedy do mnie znowu się zbliżysz
|
|
 |
|
W życiu każdego człowieka przychodzi chwila kiedy traci on kontrolę nad każdym ze swoich działań. Wtedy myśli on inaczej, robi inaczej i mówi też inaczej. Najczęściej kłamie, bo wmawia każdemu dookoła, że wszystko jest dobrze, a tak naprawdę w środku serce pęka mu na pół. Patrzy on w lustro i widzi całkowicie innego człowieka. Próbuje jakoś poskładać się w całość, ale nie potrafi. Jest zbyt zagubiony, rozbity, a wszystko to co go otacza tylko utrudnia mu zadanie. Boi się zrobić konkretny krok na przód, nie potrafi przewidzieć konsekwencji. Jedynie zdaje sobie sprawę z tego, że nic nie jest takie jak powinno. Za dużo też analizuje. Ciągle tylko gdyba, a to przecież nic nie daje. Najwyraźniej musi on przeczekać aż ten moment minie, bo to wszystko z pewnością mija. Jest to swego rodzaju lekcja życiowa. Ta chwila nas zmienia i pozwala zrozumieć co sprawiło, że staliśmy się tak bardzo zagubieni, ukazuje nam jakie popełniliśmy błędy i przed czym na przyszłość mamy się chronić. / napisana
|
|
 |
|
Nie sztuką jest powiedzieć coś na kogoś lub wyjawić o kimś prawdę prawdziwą sztuką jest wyznać prawdę o sobie../muszelkaaa
|
|
 |
|
Życie to wspinaczka.. Widoki są niesamowite.. Jeżeli już nie dajesz rady, trzeba mocno w to trzeba wierzyć, że kiedyś będzie lepiej../muszelkaaa
|
|
 |
|
Serce krzyczało, że kocha szkoda, że usta powiedziały odejdź../muszelkaaa
|
|
 |
|
Płakałam.. Bałam się o samą siebie.. Przecież nie chciałam umierać../muszelkaaa
|
|
 |
|
Tak bardzo go kocham ale jak mu to pokazać, nie unikać jego spojrzenia i nie bać się odrzucenia?/muszelkaaa
|
|
 |
|
Oddanie inicjatywy sercu było najlepszą decyzją jaką kiedykolwiek mogłabym podjąć.. Bez tego nie poznałabym jakim szczęściem jest tonięcie w objęciach bezpieczeństwa i miłości../muszelkaaa
|
|
|
|