 |
|
ale jesteśmy tacy zakochani, całkiem sobie oddani, przecież to widać. / PEZET
|
|
 |
|
nie szukaj powodów, do góry łeb!
patrz masz milion dowodów do góry łeb! / sobota
|
|
 |
|
wiem, że kiedyś zdobędę cały ten świat. choć ze mną, to pokażę Ci jak. / sobota
|
|
 |
|
nie chciał od niej nic prócz pierdolonej prawdy, ona się zachowywała jakby to były żarty. / sobota
|
|
 |
|
dręczyli się z jej bólem wszyscy bliscy wokół,
ale gdy była przy nim osiągała święty spokój. / sobota
|
|
 |
|
to taki moment życia, w którym wyjdę, trzasnę drzwiami,
nie chcę wiedzieć co będzie, nie chcę wiedzieć co z nami. / sobota
|
|
 |
|
nigdy więcej zostawić przeszłość za sobą, mniej emocjami, więcej głową. / sobota
|
|
 |
|
nie chcę Cię widzieć, gdybyś zrozumieć nie mógł -
i jutro i za tydzień i w przyszłym wcieleniu. / wdowa
|
|
 |
|
jeśli nie wierzysz w to, co robisz to nie przekonasz nikogo. trzeba wierzyć tak bardzo, że starczy na tych co wątpią. / wdowa
|
|
 |
|
wiesz, wciąż tylko Tobą pachnie moja skóra.. / wdowa
|
|
 |
|
takie jest życie i byle do piątku.. / wdowa
|
|
 |
|
więc proszę weź oszczędź mój czas i spływaj, rozmawiało się uroczo, ale jest już taryfa.
sama ją zamówiłam, bo tak ciemno na dworze. zaraz, ja nie wychodzę - myślałam o Tobie. / wdowa
|
|
|
|