 |
|
Chciałabym, byś zatrzymał mnie, gdy się odwrócę
|
|
 |
|
Chwilami zazdroszczę im takiego codziennego, nudnego szczęścia, tylko z tego powodu, że są razem i patrzą na rośliny. Ja nigdy nikomu nie umiałam dać spokoju. Sobie też.
|
|
 |
|
Ty to przecież znasz, nie muszę Ci tłumaczyć. Znasz te założenia - żeby z niczym się nie spieszyć, nie popędzać, dla naszego dobra, dla dobra naszych serc. Dla nich, a właśnie one przede wszystkim popychają nas do dalszych kroków w zastraszającym tempie, moje łaknie Jego i vice versa. Wszystko ma być powolne i mamy się tym delektować, pierwszymi krokami, pierwszymi kiełkującymi uczuciami, a idziemy do łóżka i jest najcudowniej, i On, On jest najbliżej mnie jak to możliwe, a serce szaleje i pieprzy te zahamowania. Ma jeden warunek - Jego. Tu obok. Teraz.
|
|
 |
|
to coś w rodzaju pewnego układu. to coś jak kontrakt, podpisany na wieczność. to świadomość, że On nigdy Cię nie zostawi, bo obiecał na zawsze być obok. to pewność, że zawsze poda Ci rękę. to zobowiązanie - do pomagania mu, i chronienia Go. to pewien pakt, pewna przysięga - na wieczność, podpisana wielkimi literami "BRATERSTWO" || kissmyshoes
|
|
 |
|
Pokaż mi swoje granice. Będę łamać każdą z nich./esperer
|
|
 |
|
Wiesz ludzie czasem się gubią. Robią dużo rzeczy, których potem żałują, ale z czasem znajdują na swoje drodze przewodnika lub lekarza, którzy mu pomogą z wyborem właściwej drogi. NIe ma po co też odpychać innych od siebie, bo większość sukcesów osiągamy dzięki drugim osobom. Nie ukrywajmy. Sami byśmy nic nigdy nie zdziałali. / Wozzy
|
|
 |
|
myślę że całe to cierpienie to kara za to że się urodziłam, od małego byłam narażona na niebezpieczeństwa, ale nadal tu jestem, cierpię lecz jestem. Wolę nie być. / somefeelings
|
|
 |
|
Tak wiele razy mnie skrzywdziłeś, świadomie i nieświadomie każdego ranka ból powraca, a ja z nim żyję, każdego dnia staram się go stłumić codziennymi czynnościami, wiedz że nie zawsze wychodzi, nie zawsze potrafię o nim zapomnieć, ale silniejsze od tego bólu są moje uczucia. / somefeelings
|
|
 |
|
Nie chcę żebyś odchodził. Kiedy odejdziesz ja sięgnę dna, będę nikim. Znienawidzę każdy swój oddech i każde uderzenie serca. Będę tęskniła każdego wieczoru i myślami wracała do Naszych czasów, proszę nie odchodź. / somefeelings
|
|
 |
|
Chciałabym ponownie usłyszeć Twój śmiech. Tylko on poprawiał mi humor. / somefeelings
|
|
 |
|
niektórych bardzo boli fakt ,że sobie radzę.
|
|
 |
|
Już dawno powinnam przyzwyczaić się, że z mojego życia ludzie znikają bez pożegnania. Powinnam się nauczyć, że będzie chwila kiedy z dnia na dzień odejdą nic nie mówiąc, że zostawią mnie z mętlikiem w głowie, milionem pytań i ogromnym żalem. Powinnam wiedzieć, że nie będą zważać uwagi na moje uczucia i zrobią to, co dla nich będzie prostsze. Nikt się nie liczy z moimi uczuciami, bo przecież nie warto. Powinnam była to wiedzieć, ale ja jednak ciągle się łudzę, że kolejnym razem będzie inaczej. A nie jest i już chyba nigdy nie będzie. / napisana
|
|
|
|