głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 365days

Zakochana na maxa  szczęśliwa w chuj bardzo.

foryou17 dodano: 18 marca 2012

Zakochana na maxa, szczęśliwa w chuj bardzo.

Wczorajszy wieczór. Oj to było coś. Byle do następnej soboty! Podziękować ludziska. :D   foryou17

foryou17 dodano: 18 marca 2012

Wczorajszy wieczór. Oj to było coś. Byle do następnej soboty! Podziękować ludziska. :D [ foryou17 ]

Te jego niebieskie oczy  które kurwa doprowadzają mnie do szału. Ten jego zapach  przez który odlatuje. I on bez którego nie umiem żyć.

foryou17 dodano: 18 marca 2012

Te jego niebieskie oczy, które kurwa doprowadzają mnie do szału. Ten jego zapach, przez który odlatuje. I on bez którego nie umiem żyć.
Autor cytatu: joanne.r

jakby przez mgłę  niewyraźny kontur dawnych uczuć  błądzący na ulicy wśród tysiąca innych serc. kilka łez  które upadły na zakurzony chodnik  spłynąwszy najpierw z chłodnych policzków  nie wyparowały. miła woń nadchodzącej wiosny rozchodzi się w powietrzu  napawając wszystkich nadzieją i ciepłem  w zmarzniętych sercach  przekazywanych ot tak  z rąk do rąk  przeobrażonych teraz w coś na wzór głazów o dziwnym kształcie. nikt spośród nich  pędzących po swoich sprawach  mijających się bez cienia wspomnień  nikt nie pamiętał  czym jest miłość. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 17 marca 2012

jakby przez mgłę, niewyraźny kontur dawnych uczuć, błądzący na ulicy wśród tysiąca innych serc. kilka łez, które upadły na zakurzony chodnik, spłynąwszy najpierw z chłodnych policzków, nie wyparowały. miła woń nadchodzącej wiosny rozchodzi się w powietrzu, napawając wszystkich nadzieją i ciepłem, w zmarzniętych sercach, przekazywanych ot tak, z rąk do rąk, przeobrażonych teraz w coś na wzór głazów o dziwnym kształcie. nikt spośród nich, pędzących po swoich sprawach, mijających się bez cienia wspomnień, nikt nie pamiętał, czym jest miłość./nieswiadomosc

wiesz  czasem nadchodzi moment  gdy jesteś pewna  że wszystko co robisz idzie w dobrym kierunku. starasz się by było jak najlepiej. zmieniasz się w mgnieniu oka  choć zapewniałaś  że nigdy tego nie zrobisz. nadal jesteś sobą  ale stałaś się bardziej cicha  mniej wulgarna i opryskliwa. odczuwasz w sobie syndrom kobiety  dresy wyrzucasz na dno szafy   ubierasz się w elegancką bluzkę i spódnicę. stawiasz na całkowitą naturalność i nie przejmujesz się tym co będzie jutro. teraz zapytasz  dlaczego nadszedł taki moment  a ja nie dowierzając odpowiem cicho  że po prostu się zakochałam. widzisz jak miłość potrafi zmienić człowieka?    notte.

notte dodano: 17 marca 2012

wiesz, czasem nadchodzi moment, gdy jesteś pewna, że wszystko co robisz idzie w dobrym kierunku. starasz się by było jak najlepiej. zmieniasz się w mgnieniu oka, choć zapewniałaś, że nigdy tego nie zrobisz. nadal jesteś sobą, ale stałaś się bardziej cicha, mniej wulgarna i opryskliwa. odczuwasz w sobie syndrom kobiety, dresy wyrzucasz na dno szafy, ubierasz się w elegancką bluzkę i spódnicę. stawiasz na całkowitą naturalność i nie przejmujesz się tym co będzie jutro. teraz zapytasz, dlaczego nadszedł taki moment, a ja nie dowierzając odpowiem cicho, że po prostu się zakochałam. widzisz jak miłość potrafi zmienić człowieka? / notte.

pełne pożądania oczy  nienasycony wzrok  głodne spojrzenie  którym obdarzał mnie przez większość czasu  czy patrzyłam na niego czy też nie. nawet wieszając firanki czułam jak płoną jego oczy  wodząc byle jak po moim ciele. nie szukał we mnie ideału  do którego tyle lat świetlnych mi brakowało. nie szukał kogoś  kto nadaje się na okładkę  gotowego wystąpić przed wszystkimi  z pewnością swojej urody. a przecież mógł taką mieć  przechadzając się ulicą  spotkałby ich co najmniej kilkanaście. ale mimo wszystko chyba byłam pewna  że pokochał właśnie tę moją niedoskonałość. te nijakie oczy  które rozmarzone wpatrywały się w jego  ten niski wzrost  dzięki czemu zawsze czułam że mnie chroni  te dziwnie wykrzywione w uśmiechu usta  które chciał czuć od nowa i wciąż. nawet to  że zawsze zostawiam pusty papierek po czekoladzie w lodówce  też pokochał. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 16 marca 2012

pełne pożądania oczy, nienasycony wzrok, głodne spojrzenie, którym obdarzał mnie przez większość czasu, czy patrzyłam na niego czy też nie. nawet wieszając firanki czułam jak płoną jego oczy, wodząc byle jak po moim ciele. nie szukał we mnie ideału, do którego tyle lat świetlnych mi brakowało. nie szukał kogoś, kto nadaje się na okładkę, gotowego wystąpić przed wszystkimi, z pewnością swojej urody. a przecież mógł taką mieć, przechadzając się ulicą, spotkałby ich co najmniej kilkanaście. ale mimo wszystko chyba byłam pewna, że pokochał właśnie tę moją niedoskonałość. te nijakie oczy, które rozmarzone wpatrywały się w jego, ten niski wzrost, dzięki czemu zawsze czułam że mnie chroni, te dziwnie wykrzywione w uśmiechu usta, które chciał czuć od nowa i wciąż. nawet to, że zawsze zostawiam pusty papierek po czekoladzie w lodówce, też pokochał./nieswiadomosc

Zmiana ava .      foryou17

foryou17 dodano: 16 marca 2012

Zmiana ava . ;] [ foryou17 ]

Siedzę tu przez kilka godzin   nie widząc co w ogóle pisać. Możecie mi pogratulować. :    foryou17

foryou17 dodano: 16 marca 2012

Siedzę tu przez kilka godzin , nie widząc co w ogóle pisać. Możecie mi pogratulować. :/ [ foryou17 ]

www.pauxlina.moblo.pl wbijać      foryou17

foryou17 dodano: 16 marca 2012

www.pauxlina.moblo.pl wbijać ;) [ foryou17 ]

  a co tam u twojego syna  dawno go nie widziałam?   hmm... bmw ma  dres ma  łańcuch ma. Jednym słowem   samodzielny! :D

foryou17 dodano: 15 marca 2012

- a co tam u twojego syna, dawno go nie widziałam? - hmm... bmw ma, dres ma, łańcuch ma. Jednym słowem - samodzielny! :D

Nie wkurwiaj mnie  bo zgłosze Twój profil na n k jako fikcyjny ! :D

foryou17 dodano: 15 marca 2012

Nie wkurwiaj mnie, bo zgłosze Twój profil na n-k jako fikcyjny ! :D

nawet nie trzaskał drzwiami  odchodząc. może nawet nie musiał tego robić  może wszystko było do posklejania. tworząc puste pozory  mógł wrócić po pięciu minutach i powiedzieć  że dżemu w sklepie nie było. jakby nigdy nic  zaparzyłabym mu kawę i pocałowała w szorstki policzek. być może nawet objąłby mnie  w trakcie robienia kanapek  czułe 'kocham cię' szepcząc w lewe ucho. wszystko mogłoby być właśnie tak  zwyczajnie i spokojnie  tocząc się dalej. ale dżem był w sklepie. nawet mój ulubiony  jeżynowy. tylko drzwi  drugi raz już się nie otworzyły. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 15 marca 2012

nawet nie trzaskał drzwiami, odchodząc. może nawet nie musiał tego robić, może wszystko było do posklejania. tworząc puste pozory, mógł wrócić po pięciu minutach i powiedzieć, że dżemu w sklepie nie było. jakby nigdy nic, zaparzyłabym mu kawę i pocałowała w szorstki policzek. być może nawet objąłby mnie, w trakcie robienia kanapek, czułe 'kocham cię' szepcząc w lewe ucho. wszystko mogłoby być właśnie tak, zwyczajnie i spokojnie, tocząc się dalej. ale dżem był w sklepie. nawet mój ulubiony, jeżynowy. tylko drzwi, drugi raz już się nie otworzyły./nieswiadomosc

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć