 |
|
- Dla Ciebie zawsze, wszędzie i bez względu na okoliczności ! - odparł
- Pójdziesz ze mną za zakupy ? - zapytała
- Nie przepadam za sklepami.
- Może na kurs tańca?
- Mam dwie lewe nogi, dobrze o tym wiesz.
- Piknik w parku ?
- Wolę zjeść w restauracji.
- Mówiłeś, że dla mnie zawsze i wszędzie ?
- Zawsze, wszędzie i bez względu na okoliczności będę Cię kochał nad życie.
|
|
 |
|
Tylko żałuję, że nie popełniłam z tobą tych wszystkich błędów.
|
|
 |
|
Kocham, gdy do mnie mówisz, kocham, gdy bronisz mnie przed oszczerstwami innych, kocham, gdy uśmiechasz się do mnie i dla mnie . Nienawidzę, gdy się kłócimy i, gdy jesteś daleko ode mnie, a ja nie mogę się w ciebie wtulić.
|
|
 |
|
Wiesz czym się różnisz od powietrza, bez niego nie mogę żyć bez ciebie się obejdę.
|
|
 |
|
zlustrował mnie dokładnie. - niewyprostowane włosy? szeroka bluza? co to ma być? - syknął łapiąc mnie z wolna za nadgarstek. - może się zmieniłam? - wybuchnęłam strząsając Jego rękę i sięgając do kieszeni po fajkę, po czym podpaliłam Ją szybko łapiąc bucha. znów się przybliżył drażniąc moją twarz swoim oddechem. kciukiem podniósł moją brodę zmuszając do spojrzenia na Niego. - co robisz... - wykrztusiłam uświadamiając sobie, że wypuściłam szluga, a On mimowolnie go przydeptał. - patrzę na Ciebie. patrzę w oczy, które znów mi wszystko mówią. w środku się nie zmieniłaś, wciąż masz to serce, które zraniłem... - zrobiłam krok w tył chcąc znaleźć się, jak najdalej od Niego, jednocześnie pragnąc, aby znów mnie pocałował, jak dawniej, i ze zmieszaną miną stwierdził, że bez nikotyny, której w sumie nie znosiłam, smakowałam lepiej.
|
|
 |
|
4 000 OBSERWUJĄCYCH - DZIĘKUJĘ ♥
|
|
 |
|
jak się czułam, czy co pamiętam z tamtego wieczoru? niewiele. zagryzałam wargi hamując płacz, szumiało mi w głowie, chłodny wiatr rozwiewał włosy tworząc dreszcze na karku. i patrzyłam jak odchodzi, jak porusza się materiał Jego bluzy, gdy wciskał dłoń w kieszeń, po czym szybkim ruchem wyciągnął zapaliczkę i fajkę. chmara dymu otaczająca Jego osobę, i uczucie, że trzymam między palcami cały swój świat - między palcami, które właśnie zaciskam, gniotąc wszystko, co dotychczas było ważne, co kochałam.
|
|
 |
|
- W meczu półfinałowym napięcie było straszne. Próbowałem jakoś rozluźnić chłopaków, ale nie dawało rady. Podszedłem do Krzyśka Ignaczaka i chciałem, żeby trochę się uśmiechnął, ale nic nie skutkowało. W końcu poprosiłem Michała Kubiaka, by coś zagadał, a on podszedł do niego i zapytał: gdzie jedziesz na wakacje?/ Piotr Gruszka.
|
|
 |
|
No przecież nie napiszę Ci: "hej, smutno mi bez Ciebie strasznie"
|
|
 |
|
Najgorzej jest jak człowiek siedzi sam w nocy i się zastanawia. Nawet jeśli przez większość czasu jest dobrze, to wieczorem zawsze mam wrażenie, że coś jest nie tak.
|
|
 |
|
czasem boli mniej, czasem bardziej,
czasem jest to jak muśnięcie palcami o policzek,
a czasem jak okopanie moich żeber. tak czy inaczej
nie potrafię zapomnieć.
|
|
 |
|
i missing you.
i missing your love
|
|
|
|